utworzone przez Piotr Fabisiak | lut 17, 2025 | Internet, Prasa |
Artykuł Mariusza Janickiego opublikowany w tygodniku „Polityka” przedstawia szeroką analizę politycznej strategii Prawa i Sprawiedliwości po utracie władzy w 2023 roku. Autor ukazuje, że partia Jarosława Kaczyńskiego konsekwentnie buduje narrację odwetu wobec obecnego rządu Donalda Tuska. W wypowiedziach czołowych polityków PiS, takich jak Zbigniew Ziobro, Przemysław Czarnek czy Michał Wójcik pojawiają się zapowiedzi rozliczeń, postępowań karnych, Trybunału Stanu, a nawet kar więzienia dla obecnych liderów obozu rządzącego. Przykładem tej presji może być sprawa głosowania Państwowej Komisji Wyborczej w sprawie dotacji dla PiS.
Mariusz Janicki, PiS grozi zemstą i ma w tym swój cel. Powrót do władzy Kaczyńskiego ma się jawić jako straszny, Polityka, 14.01.2025.
Tekst pokazuje, że groźby formułowane przez PiS nie są przypadkowe, lecz stanowią część szerszej, przemyślanej strategii politycznej mającej na celu zniechęcenie urzędników i instytucji do lojalności wobec obecnej władzy. Autor zauważa, że w administracji państwowej coraz częściej pojawia się postawa wyczekiwania, a nawet potajemnego wspierania PiS z obawy przed przyszłym rewanżem tej partii. Janicki porusza także wątek wpływu międzynarodowego, zwracając uwagę na sympatie polityków prawicy wobec Donalda Trumpa, który w momencie opublikowania artykułu był prezydentem-elektem Stanów Zjednoczonych.
Tekst należy uznać za obiektywny przede wszystkim dlatego, że jest rzetelnie udokumentowany. Zawiera konkretne cytaty, przykłady i logiczne argumenty, a także wypowiedzi polityków zarówno z prawej jak i lewej strony sceny politycznej. Artykuł prezentuje jednoznaczny punkt widzenia, ale jest to głos świadomy i zaangażowany, mieszczący się w granicach profesjonalnego dziennikarstwa opinii.
Poruszony temat jest bez wątpienia istotny społecznie. Dotyczy fundamentalnych kwestii demokracji, niezależności sądownictwa, stabilności instytucji państwowych i atmosfery politycznej w Polsce. Zapowiedzi odwetu wobec przeciwników politycznych, nawet jeśli mają charakter retoryczny, tworzą realny klimat strachu i niepewności wśród urzędników, prokuratorów czy dziennikarzy. Zjawisko to wpływa na jakość debaty publicznej, funkcjonowanie państwa prawa i zaufanie obywateli do instytucji. Artykuł Janickiego uwidacznia też rosnącą polaryzację i poczucie bezkarności elit, które zniechęca społeczeństwo do angażowania się w życie publiczne. To nie tylko diagnoza polityczna, ale też ważne ostrzeżenie przed destabilizacją systemu demokratycznego.
Kryterium prawdy: 1/1
Kryterium obiektywizmu: 0,8/1
Kryterium oddzielenia informacji od komentarza: 0,8/1
Kryterium szacunku i tolerancji: 1/1
Kryterium zasadności tytułu: 1/1
Ocena: 4,6/5
Obraz crsntdesign z Pixabay
utworzone przez Piotr Fabisiak | lut 17, 2025 | Internet, Prasa |
Artykuł Adama Grzeszaka pt. „Orlen: protokół zniszczenia. Rachunek za Obajtka, z szaf zaczęły wypadać kolejne trupy” przedstawia kulisy jednej z największych i najbardziej kontrowersyjnych inwestycji ostatnich lat – projektu Olefiny III realizowanego przez Grupę Orlen za czasów prezesa Daniela Obajtka. Początkowo zapowiadany jako strategiczne przedsięwzięcie wzmacniające bezpieczeństwo chemiczne Polski i przynoszące ogromne zyski, projekt okazał się przeskalowany, źle zaplanowany i nieopłacalny w kontekście realiów rynkowych.
Adam Grzeszak, Orlen: protokół zniszczenia. Rachunek za Obajtka, z szaf zaczęły wypadać kolejne trupy, Polityka, 22.01.2025 r.
Szacowany pierwotnie na 8 mld zł, ostatecznie miał pochłonąć ponad 50 mld zł, czyli tyle, ile wynosi wartość całej Grupy Orlen. Nowy zarząd, próbując zminimalizować straty, wstrzymał projekt i ogłosił jego przekształcenie w bardziej realistyczny wariant o nazwie „Nowa Chemia”, z ograniczonym budżetem i zakresem. W tle pojawiają się także inne inwestycje epoki PiS – CPK, Izera czy przekop Mierzei Wiślanej, które łączy ten sam schemat, czyli wielkie ambicje i ignorowanie realiów ekonomicznych.
Grzeszak przyjmuje wobec tematu ton krytyczny, ale nie emocjonalny, opierając się na faktach, danych liczbowych i wypowiedziach zarówno byłych, jak i obecnych członków zarządu Orlenu. Artykuł nie jest publicystyczną tyradą, lecz rzetelną analizą błędów decyzyjnych, systemowych zaniedbań i braku odpowiedzialności. Autor pokazuje mechanizmy, które doprowadziły do realizacji inwestycji bez solidnych podstaw ekonomicznych, a także odsłania polityczne kulisy podejmowania decyzji – w tym roli Jarosława Kaczyńskiego, który dał Obajtkowi „carte blanche” na prowadzenie rozbudowanych działań inwestycyjnych bez faktycznego nadzoru. Obiektywizm artykułu wzmocniony jest poprzez ukazanie różnych perspektyw – zarówno krytyków, jak i samego Obajtka, który dziś stara się przedstawić jako ofiara politycznej zemsty.
Poruszony temat można uznać za istotny społecznie. Skala inwestycji oraz fakt, że chodzi o środki publiczne i strategiczną spółkę państwową, sprawiają, że odpowiedzialność za błędne decyzje i ich konsekwencje dotyka całego społeczeństwa. Inwestycje tego typu mają wpływ nie tylko na finanse państwa, ale również na bezpieczeństwo energetyczne, zatrudnienie, środowisko oraz pozycję Polski w Europie. Ponadto artykuł ujawnia istotny problem systemowy, jakim jest wykorzystywanie dużych projektów gospodarczych do celów propagandowych oraz brak skutecznych mechanizmów kontroli i rozliczania osób zarządzających majątkiem państwowym. To ostrzeżenie przed modelem zarządzania, w którym polityczna lojalność i narodowa retoryka zastępują profesjonalizm i racjonalną analizę ekonomiczną.
Kryterium prawdy: 1/1
Kryterium obiektywizmu: 1/1
Kryterium oddzielenia informacji od komentarza: 1/1
Kryterium szacunku i tolerancji: 1/1
Kryterium zasadności tytułu: 1/1
Ocena: 5/5
Obraz Isa KARAKUS z Pixabay
utworzone przez Angelika Olearczyk | lut 14, 2025 | Internet, Prasa |
W tym roku, zgodnie z cytowaną przez dziennikarkę prawniczką, dr Teresą Gardocką, w ‘ośrodku dla bestii’ przebywało aż 69 osób. A miejsc jest dla ‘14-16 osób’. Już gdy wymyślono placówkę, na liście przestępców z ‘zaburzeniami psychicznymi stwarzających zagrożenie życia, zdrowia lub wolności seksualnej innych osób’ było ich 18.
Violetta Krasnowska, Sprawa Trynkiewicza: bestie i kontrowersje. Ze skutkami tej psychozy mierzymy się do dziś., Polityka, 21.01.2025 r.
Śmierć Mariusza Trynkiewiczana początku 2025 roku, stała się przyczyną stworzenia artykułu przez Violettę Krasnowską. Autorka pokazuje w nim, jak decyzje podejmowane pod wpływem emocji i presji czasu wpłynęły na kształt obecnego systemu izolacji najgroźniejszych przestępców.
Kontekst historyczny i prawny
Dziennikarka rozpoczyna przypominając sylwetki największych zbrodniarzy, w tym Mariusza Trynkiewicza, którzy pomiędzy rokiem 1988 a 1996 zostali skazani na karę śmierci. Opisuje szczegóły i brutalność zbrodni, które wpłynęły na zasądzone wyroki. Zwraca uwagę na tło historyczne i zmiany w prawie, na mocy których kara śmierci została zastąpiona 25 latami więzienia. Wskazuje na rolę emocji i historii w kształtowaniu wyobrażeń o tym, co przyniosą zmiany.
Struktura
Autorka prowadzi czytelnika chronologicznie przez wydarzenia, widać wyraźne bloki czasowe i tematyczne:
- lata gdy skazywano na karę śmierci, lecz jej nie wykonywano i nie było pewności jaka kara ją zastąpi (zakładano dożywocie);
- moment, gdy w wyniku amnestii karę śmierci zastąpiło 25 lat więzienia;
- 2014 rok, gdy Trynkiewicz wychodzi na wolność i na mocy nowo przyjętej ustawy „o postępowaniu wobec osób z zaburzeniami psychicznymi stwarzających zagrożenie życia, zdrowia lub wolności seksualnej innych osób” trafia do ośrodka w Gostyninie
- 2025 rok, czyli rok śmierci Trynkiewicza, która na nowo otworzyła pole do dyskusji na temat ośrodka w Gostyninie i sposobów postępowania wobec najcięższych zbrodniarzy.
Źródła i warsztat
Robiąc to, Krasnowska sięgnęła po szerokie spektrum źródeł. W publikacji znajdziemy relacje, oceny i komentarze osób zaangażowanych w proces i badanie Trynkiewicza, a także komentarze osób zaangażowanych w zmiany prawa karnego, ludzi związanych z funkcjonowaniem ośrodka, głosy ekspertów, odwołania do opinii publicznej, oraz danych z dokumentów. Dzięki temu materiał jest rzetelny i pozwala właściwie zorientować się w faktach, przekonaniach oraz nastrojach.
Na uwagę zasługuje staranne przedstawienie głosów krytycznych, jak i broniących obecnych rozwiązań prawnych.
Emocje a obiektywizm
Tekst jest skonstruowany tak, by wzbudzać emocje. Dzięki nim jednak czytelnik ma możliwość lepszego zrozumienia przyczyn, z jakich wynika obecny kształt rozwiązań prawnych, kontrowersji z nimi związanych i trudności w ich zmianie. Równocześnie dobitnie zaprezentowano, jak działanie pod ich wpływem może zaburzyć zdrowy osąd. Materiał ukazuje, jak decyzje podejmowane pod presją mogą kształtować prawo na lata i tworzyć nowe problemy. Krasnowska oferuje kompleksowo przedstawienie sytuacji, całość prowokuje do myślenia i pozwala na sformułowanie własnej opinii.
Recenzowany materiał zasługuje na wyróżnienie na portalu DD. To rzetelne dziennikarstwo, poparte różnorodnymi źródłach, osadzone w szerokim kontekście. Violetta Krasnowska pokazuje, że nawet najbardziej emocjonujące sprawy można opisywać z zachowaniem profesjonalizmu i obiektywizmu.
| Kryterium |
Ocena (1/1) |
|
|
| Prawda |
1/1 |
|
|
| Obiektywizm |
1/1 |
|
|
| Oddzielenie informacji od komentarza |
1/1 |
|
|
| Szacunek i tolerancja |
0.8/1 |
|
|
| Zasadność tytułu |
1/1 |
|
|
Ocena końcowa: 4.8/5
Oryginalny tytuł materiału opublikowanego na łamach Polityki 4.2025 z dnia 21.01.2025, to “Kara śmierci z odroczeniem”.
Obraz Marcello Rabozzi z Pixabay
utworzone przez Patryk Kaniecki | sty 27, 2025 | Internet, Prasa |
Estera Flieger w swoim artykule przedstawia prawdopodobny obraz polskiej polityki historycznej w 2025 roku. Swoje zdanie opiera o charakter wydarzeń w minionym już 2024 roku oraz przesłankom na rok obecny.
Estera Flieger, „Reaktywna, nieprzemyślana, bez pomysłu. Taka była polityka historyczna w 2024 roku. Jaka będzie w tym?„, rp.pl, 04.01.2025 r.
Na wstępie artykułu Flieger zwraca uwagę na specyfikę roku 2024, gdzie polityka historyczna wyglądała nieco chaotycznie, bez pomysłu. Nazywa ją reaktywną i nieprzemyślaną.
Flieger punktuje PiS, w związku z upadkiem polityki historycznej za ich rządów. Odnosi się tu do opisywanych już w swoim poprzednim artykule, z ubiegłego roku, przykładów takich jak jacht Polskiej Fundacji Niepodległości czy nieudolne posługiwanie się wizerunkiem żołnierzy wyklętych. Nie powstała również MaBeNa, zapowiadana przez profesora Andrzeja Zybertowicza.
Posiłkując się artykułem Rafała Kalukina, z tygodnika Polityka, ocenia również rząd Donalda Tuska. Rządowi zarzuca „brak serca do polityki historycznej”, objawiający się chociażby brakiem przygotowań do 85. rocznicy wybuchy II Wojny Światowej.
Przykładem polityki historycznej w wydaniu aktualnego rządu jest odrzucenie propozycji Olafa Scholza w sprawie zadośćuczynienia dla żyjących ofiar II Wojny Światowej. Rządzący zajęli również twarde stanowisko w sprawie ekshumacji Wołynia, czego nie zrobili ich poprzednicy.
Zmiany na lepsze?
Flieger zauważa, że dokonano zmian przede wszystkim na stanowiskach dyrektorskich w instytucjach takich jak Instytut Pileckiego. Może to oznaczać zmianę kierunku polityki historycznej w przyszłości. Publicystka zwraca również uwagę na doniesienia, sugerujące poszukiwanie nowego punktu odniesienia, dla polskiego soft power. Jednym z przykładów może być wybór dyrektora Muzeum Historii Polski.
Zmian trudno się doszukiwać, aczkolwiek Flieger zauważa, że w 2024 roku panowała tendencja wzrostowa jeśli chodzi o zrozumienie polityki soft power i polityki historycznej, szczególnie po lewej stronie, wśród rządzących oraz lewicowych publicystów.
Element trwale już ustalony jako wzorzec wśród Polaków to święto Wojska Polskiego. Zdaniem autorki to najpewniej jedyny sukces PiS na tej płaszczyźnie. Flieger zauważa, że niezależnie od sympatii polityków, to rząd będzie musiał zorganizować paradę, która jest symbolem.
Podsumowanie
Podsumowanie artykułu to przedstawienie okazji do prowadzenia skutecznej polityki historycznej. Autorka zwraca uwagę również na napięcia pomiędzy aktorami sceny politycznej, jakie pojawią się w momencie wyborów, a elementy polityki historycznej bez wątpienia będą odgrywały tam istotną rolę.
Wydarzenia takie jak 1000-lecie koronacji Chrobrego czy 80. rocznica zakończenia II Wojny Światowej to momenty mające potencjał, nie słychać zaś na tę chwilę o przygotowaniach do nich.
Publicystka Rzeczpospolitej kieruje uwagę przede wszystkim na to, że rok 2025 to rok wyborczy, a więc prawdopodobnie dojdzie do wzmożonej rywalizacji na tym polu.
Próbą dojrzałości podzielonej klasy politycznej będą bez wątpienia obchody 80 rocznicy wyzwolenia Auschwitz. Obchody odbędą się już 27 stycznia.
Estera Flieger w swoim artykule doskonale i trafnie opisuje problem polskiej polityki historycznej oraz soft power. Widzimy tu zależności i nawiązania do artykułu z lipca 2024 roku, również autorstwa publicystki. Na podstawie aktualnych i przeszłych wydarzeń obrazuje problem leżący zarówno po jednej, jak i drugiej stronie politycznej areny. Artykuł jest rzetelnie przygotowany, a odwołania i komentarze, jak ten do Rafała Kalukina, wskazują na skuteczny research i stosowne podparcie przykładami.
Kryterium prawdy: 1/1
Kryterium obiektywizmu: 1/1
Kryterium oddzielenia informacji od komentarza: 1/1
Kryterium szacunku i tolerancji: 1/1
Kryterium zasadności tytułu: 1/1
Ocena: 5/5
Obraz StockSnap z Pixabay
utworzone przez Alicja Nowakowska | paź 16, 2024 | Internet, Prasa |
Piotr Szymaniak,Zabójstwo drogowe, czyli o jeden krok za daleko? Zamiast wykroczenia usiłowanie zabójstwa, rp.pl, 24.09.2024 r.
https://www.rp.pl/prawo-karne/art41178061-zabojstwo-drogowe-czyli-o-jeden-krok-za-daleko-zamiast-wykroczenia-usilowanie-zabojstwa?
Piotr Szymaniak powołując się na opinie ekspertów opisuje zasadność wprowadzenia do kodeksu karnego nowego przestępstwa – zabójstwa drogowego. Jest to reakcja Ministerstwa Sprawiedliwości na wypadek na Trasie Łazienkowskiej.
To co zasługuje na pochwałę tekstu w Rzeczpospolitej to mnogość komentarzy ekspertów, na których wypowiedziach zbudowana jest narracja. W artykule wypowiadają się m.in. dr Grzegorz Bogdan z Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Jagiellońskiego, prof. Mikołaj Malecki, autor bloga dogmatykarnisty.pl, prof. Ryszard Stefański z Uczelni Łazarskiego oraz sędzia Krzysztof Dembowski z Sądu Rejonowego w Nisku.
Eksperci przywołani przez dziennikarza nie są przekonani, co do konieczności wprowadzenia nowego przepisu. Zdaniem prawników potrzeba wprowadzenia nowego typu czynu zabronionego w postaci zabójstwa drogowego zależy od tego, w jaki sposób zostanie on zdefiniowany. Dr Grzegorz Bogdan zwraca uwagę na fakt, iż samo sformułowanie „zabójstwo drogowe” działa na wyobraźnie, jednak z perspektywy prawa karnego mianem zabójstwa określa się czyny, co do których umyślności nie ma żadnych wątpliwości. Dlatego zdaniem eksperta bardzo ważna byłaby regulacja, która odnosiłaby się do spowodowania przestępstwa nieumyślnego:
Można sobie wyobrazić typ przestępstwa zagrożonego surową karą, w którym występują elementy wysokiego stopnia brawury, radykalnej nieodpowiedzialności sprawcy, natomiast nie jest wymagane przypisanie zamiaru, który jest zawsze trudno udowodnić. Zatem jeśli uznamy, że sprawca może się nie godzić na pozbawienie kogoś życia, natomiast wskutek jego radykalnie nieakceptowanego społecznie zachowania, powoduje tragiczne zdarzenie drogowe, to możemy sobie wyobrazić odpowiedzialność za zabójstwo drogowe rozumiane potocznie, które nie będzie przestępstwem umyślnym.
– tłumaczy karnista.
Prof. Ryszard Stefański z Uczelni Łazarskiego tłumaczy, że problemów z kwalifikowaniem przestępstwa jako umyślnego można uniknąć wprowadzając np. przestępstwo w postaci rażącego zagrożenia niebezpieczeństwa w ruchu drogowym.
Piotr Szymaniak w sposób przystępny dla odbiorcy opisuje zawiłości prawne w definiowaniu przestępstw. Przywołując komentarze ekspertów z dziedziny prawa karnego przedstawia ich zastrzeżenia i wątpliwości względem pomysłu Ministerstwa Sprawiedliwości. Ponadto artykuł został przygotowany z dużą starannością oraz rzetelnością.
Kryterium prawdy: 1/1
Kryterium obiektywizmu: 1/1
Kryterium oddzielenie informacji od komentarza: 1/1
Kryterium szacunku i tolerancji: 1/1
Kryterium zasadności tytułu: 1/1
Ocena: 5/5
Obraz Tân Nguyễn z Pixabay
utworzone przez Patryk Kaniecki | paź 15, 2024 | Internet, Prasa |
Arkadiusz Gruszczyński, Bartosz Wieliński, „Wyborcza” ujawnia. Wstrząsające ustalenia NIK na temat pisowskiej dyplomacji i afery wizowej. „Ten raport poraża”, Gazeta Wyborcza, 23.09.2024 r.
https://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/7,54420,31323951,wyborcza-ujawnia-nik-miazdzy-pisowska-dyplomacje-afera.html
Artykuł Arkadiusza Gruszczyńskiego i Bartosza Wielińskiego odwołuje się do raportu Najwyższej Izby Kontroli dotyczącego afery wizowej.
Kontrolerzy NIK dotarli do uchybień w związku z wydawaniem wiz przez konsulaty i Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Winę za nieprawidłowości, według kontrolerów ponoszą byli ministrowie: Witold Waszczykowski, Jacek Czaputowicz, Zbigniew Rau oraz Szymon Szynkowski vel Sęk. Z raportu NIK wynika, że:
„W MSZ funkcjonował nietransparentny i korupcjogenny mechanizm wpływania na niektórych konsulów”
Sam raport potwierdza zeszłoroczne doniesienia GW o wielkiej skali afery czyli m.in. wydanie ponad 366 tysięcy wiz obywatelom krajów muzułmańskich i afrykańskich.
Autorzy, powołując się na raport, prezentują w sposób szczegółowy brak jakiejkolwiek kontroli nad tym, komu wydawane były wizy. Brak ustaleń dotyczących priorytetów jakie grupy zawodowe mają takowe wizy otrzymywać kłóci się z tłumaczeniem polityków z ramienia PiS, których to autorzy poprosili o komentarz. PiS tłumaczy to rozwojem gospodarczym oraz zapotrzebowaniem na siłę pracowniczą w różnych sektorach gospodarki
W związku z aferą, jeszcze za rządów PiS, zatrzymano i zdymisjonowano P. Wawrzyka oraz jego współpracownika Edgara K. Dziennikarzom GW udało się ustalić, że do dymisji doszło po wizycie CBA, którzy prowadzili śledztwo w owej sprawie.
Autorzy, punktując PiS, pokazują jak mimo ich polityki antyimigracyjnej funkcjonariusze rządowi wydawali wizy, nawet poza kolejnością, pobierając za to stosowną opłatę.
W nawiązaniu do głównego tematu twórcy przytoczyli również dawniejszą sprawę związaną z Poland Business Harbour, którego celem było przyciągnięcie informatyków z Białorusi oraz ich osiedlenie. Skuteczne analiza pokazuje, że program w rzeczywistości był prowadzony bez podstawy prawnej oraz zauważono liczne nadużycia. Autorzy wskazują na to jak rola konsula została sprowadzona w zasadzie do wydania wizy, a całym procederem sterowano z ministerstwa, wysyłając listy nazwisk komunikatorami takimi jak Whatsapp.
GW przedstawia również stronę konsulów, którzy wykonywali polecenia, jednocześnie informując w wiadomościach zwrotnych do ministerstwa, że wykonują owe zadania, lecz jest to równoznaczne z łamaniem prawa. Na takie apele ministerstwo nie zwracało uwagi.
O wystosowanie stanowiska w tej sprawie twórcy poprosili posła PiS Zbigniewa Boguckiego. Twierdzi on, że nagłośnienie sytuacji oraz podawanie liczby wydanych wiz jest kłamstwem spreparowanym przez Donalda Tuska, rzekomo po to, by zdobyć władzę. Autorzy poprosili o komentarz nie tylko stronę Prawa i Sprawiedliwości, ale również Michała Szczerbę, byłego przewodniczącego owej komisji śledczej
Artykuł wieńczy pięć pytań twórców, wysłanych do Zbigniewa Raua, dotyczących ujawnionych informacji przez NIK.
Na uwagę zasługuje fakt, że dziennikarze wysłuchują dwóch stron i konfrontują ze sobą dwa stanowiska.
Twórcy w swoim artykule podparli się rzeczywistymi danymi raportu NIK, podając rzeczywiste liczby ujęte w sprawozdaniu, co wskazuje na dobrą analizę i skuteczne operowanie faktami, konfrontując je z tłumaczeniem i bagatelizacją problemu przez były już obóz rządzący. Wskazują oni również na udział jednej z firm pośredniczących, zwracając uwagę chociażby na jej faworyzację.
Artykuł został napisany w sposób zrozumiały, użyte zostały rzeczywiste dane z raportu i pomimo obszerności samego tekstu, czytelnik nie doświadczy problemu ze zrozumieniem. Komentarze autorów stanowią uzupełnienie głównej treści i w znaczący sposób wyjaśniają poszczególne elementy.
Kryterium prawdy: 1/1
Kryterium obiektywizmu: 1/1
Kryterium oddzielenia informacji od komentarza: 1/1
Kryterium szacunku i tolerancji: 1/1
Kryterium zasadności tytułu: 0,9/1
Ocena: 4,9/5
Obraz jacqueline macou z Pixabay