Emilia Sułek „Karpia solić nie trzeba”, Dział Zagraniczny 13 listopada 2023.
Link do artykułu: https://dzialzagraniczny.pl/2023/11/karpia-solic-nie-trzeba/
Emilia Sułek w reportażu dla Działu Zagranicznego omawia życie mieszkańców Karakałpakistanu (autonomicznej republiki w zachodniej części Uzbekistanu) po wyschnięciu Morza Aralskiego. Dziennikarka bazuje na opowieściach mieszkańców Mujnaku, którzy ze względu na wyschnięcie morza w większości opuścili swoje miejsce zamieszkania. Jak dowiadujemy się z reportażu wyschnięcie Morza Aralskiego odbiło się na życiu mieszkańców republiki, przede wszystkim w skutkach ekonomicznych – poznajemy historię ojca Gulzady Mukanowej. Ojciec bohaterki był kapitanem na statku, stracił pracę, a jednocześnie również swoją największą pasję. Po wyschnięciu morza zmienił się również klimat, lato stało się bardziej upalne a zima mroźniejsza, co wpłynęło na codzienność lokalsów.
Powolne obumieranie Aralu zostało zbagatelizowane przez władzę, która na lata zapomniała o regionie oraz jego mieszkańcach. Sytuacja zmieniła się dopiero wraz ze zmianą prezydenta Uzbekistanu, który w pozostałościach po Morzu Aralskim dostrzegł szansę na rozwój ekoturystyki. W swoim artykule Emilia Sułek nie tylko opowiada o życiu mieszkańców Mujnaku, przywołuje również przyczyny, które mogły doprowadzić do wyschnięcia morza oraz powstania jednej z najbardziej słonych pustyni, stworzonych przez człowieka. Co niewątpliwie wzbogaca treść oraz wydźwięk artykułu.
Jak dowiadujemy się z reportażu znaczącą rolę w wymieraniu Morza Aralskiego miały nawozy oraz opryski spływające z pól Uzbekistanu. Aral-kum, pustynia powstała po wyschnięciu morza stanowi kopalnię wiedzy o nawozach sztucznych oraz pestycydach używanych w czasach ZSRR. Istotnym zagrożeniem dla zdrowia mieszkańców republiki oraz środowiska stał się słony pył z dna morza, który przemieszcza się. Drobiny piasku wraz zawartą w nich solą oraz chemikaliami podróżują z wiatrem a następnie spadają na domy, ulice oraz roślinność w Mujnaku, ale także w innych bardziej oddalonych miastach czy krajach. Ma to swoje negatywne skutki, według Lekarzy bez Granic rak krtani występuje w republice 25 razy częściej niż w innych miejscach na świecie. Ponadto ogromnym problemem jest także gruźlica, wysoka umieralność niemowląt oraz niemal endemiczna anemia.
Z opowieści bohaterów reportażu wynika, że wysychanie Aralu nie obchodziło władz w Moskwie, pomimo licznych apeli naukowców oraz dziennikarzy nie zareagowano w żaden sposób. Związek Radziecki w okresie lat. 80 bardzo mocno inwestował w monokulturę bawełny, dzięki której miał się stać samowystarczalną potęgą. Podległe państwa traktowano jak kolonie. Po upadku ZSRR w Karakałpakistanie doszło do zapaści ekonomicznej oraz jednej z największych katastrof ekologicznych XX wieku – wyschło Morze Aralskie. Karakałpakistan do dziś odczuwa skutki wyschnięcia morza oraz powstania słonej pustyni, połowa gospodarstw domowych w republice nie ma dostępu do wody pitnej. W poprawę tej sytuacji inwestują instytucje międzynarodowe, budując studnie głębinowe. Jak podkreśla jeden z bohaterów reportażu – aktywista Jusup Kamałow poprawa sytuacji powinna być moralnym obowiązek Uzbekistanu, który współodpowiedzialny jest za ekologiczną katastrofę republiki.
Reportaż Emilii Sułek przygotowany jest z dużą dbałością o szczegóły. Dziennikarka oddaje głos mieszkańcom Karakałpakistanu, którzy dzielą się z nią swoimi historiami. Reportaż przygotowany jest rzetelnie, w sposób obiektywny oraz szczegółowy przybliża czytelnikowi temat wysychania Morza Aralskiego.
Kryterium prawdy: 1/1
Kryterium obiektywizmu: 1/1
Kryterium oddzielenia informacji od komentarza: 1/1
Kryterium szacunku i tolerancji: 1/1
Kryterium zasadności tytułu: 1/1
Ocena 5/5