Ewa Karendys o urlopie regeneracyjnym

Ewa Karendys o urlopie regeneracyjnym

Zrobili sobie roczną przerwę od pracy. “Żałuję tylko jednego”, Newsweek, 10.08.2023

https://www.newsweek.pl/polska/spoleczenstwo/rzucila-prace-na-rok-i-wyjechala-w-podroz-zycia-zaluje-tylko-jednego/qzmjy93

Ewa Karendys w swoim artykule porusza wiele interesujących zagadnień ze sfery dotyczącej urlopu i odpoczynku od pracy. Autorka w dogłębny sposób omawia zawarte w materiale pojęcia. Przytacza wypowiedzi ekspertów oraz innych osób zainteresowanych, które mają styczność z działem HR.

Początkowo autorka porusza przypadek Natalii Borysławskiej. W rozmowie między paniami opowiadana jest historia oraz doświadczenia pani Natalii. Głównie opiera się ona na urlopie od pracy. Dzięki temu, że jest to wymiana zdań prowadzona ze “zwykłą” osobą to w efekcie sprawia to wrażenie, że każdy, niezależnie od swojego statusu, w pewnym momencie swojego życia może pozwolić sobie na regeneracyjny odpoczynek od życia zawodowego. Sprawia to wrażenie lekkości i chęci poszerzenia horyzontu potencjalnego czytelnika dotyczący takiej okoliczności poprzez wybór takiej osoby do rozmowy, jaką wybrała autorka materiału.

W dalszych fragmentach tekstu autorka Ewa Karendys przytacza wypowiedzi osoby wykwalifikowanej, jaką jest psycholożka z Uniwersytetu SWPS dr Monika Puchalska-Kamińska. Dzięki przytoczeniu opinii wyżej wymienionej osoby na temat sabbatical’u, twórczyni artykułu pozostaje neutralna, bezstronna do tego zagadnienia oraz nie narzuca swoich poglądów, więc bazuje na innych danych, które czerpie z wiedzy ekspertki.

Autorka sprawnie porusza się po analizowanym zagadnieniu. Płynnie przepląta historię różnych osób i wypowiedzi ekspertów. Również wykazuje rzetelne przygotowanie do stworzenia artykułu. Cały tekst czyta się przyjemnie przez jego konstrukcję i płynność zawartych treści i informacji.

W tekście również odbiorca natrafia na wypowiedź osoby zainteresowanej, która na co dzień zajmuje się pracą w dziale HR. Wybrana osoba również korzystała z rodzaju przerwy od pracy, którą Ewa Karendys omawia w swojej pracy. Jest to kolejna historia przedstawiona w dalszych partiach tekstu. Jej celem jest jeszcze pełniejsze omówienie i wyklarowanie poruszanej problematyki przez twórczynie.  Autorka oddziela swój komentarz oraz nie manipuluje czytelnikiem.

Cały artykuł napisany jest prostym językiem, przez co zawarta w nim treść będzie łatwiejsza w odbiorze dla czytelników. Autorka wielokrotnie przytacza wypowiedzi innych osób, co wpływa pozytywnie na oddzielenie informacji od komentarza. Jednocześnie pozostaje obiektywna i w stosunku do każdej osoby zachowuje szacunek.

Warto zwrócić uwagę na dodane zdjęcia z biblioteki osób biorących udział w tym materiale. Jest to dodatkowe, pozytywne urozmaicenie pracy twórczyni.

 

Kryterium prawdy: 1/1

Kryterium obiektywizmu: 1/1

Kryterium oddzielenie informacji od komentarza: 1/1

Kryterium szacunku i tolerancji: 1/1

Kryterium zasadności tytułu: 1/1

Ocena: 5/5

Obraz Photo Mix z Pixabay

Żaneta Gotowalska-Wróblewska o kandydacie Konfederacji, promującym sprzęt do leczenia autyzmu

Żaneta Gotowalska-Wróblewska o kandydacie Konfederacji, promującym sprzęt do leczenia autyzmu

“Promował sprzęt do leczenia autyzmu. Startuje z list Konfederacji” – Żaneta Gotowalska-Wróblewska, wiadomości.wp.pl, 07.08.2023

https://wiadomosci.wp.pl/promuje-sprzet-do-leczenia-autyzmu-startuje-z-list-konfederacji-6921976081181280a

Artykuł Żanety Gotowalskej-Wróblewskiej opisuje nieetyczne/niebezpieczne działania kandydata na posła z ramienia Konfederacji, Marcina Sowińskiego – medyka i naturopaty, który w swojej praktyce lekarskiej zachęca do korzystania z drogich sprzętów paramedycznych.

Tekst porusza takie kwestie jak czerpanie korzyści materialnych z promowania sprzętów o naukowo nieudowodnionym działaniu, leczeniu nieuleczalnych chorób i zaburzeń, w tym sugestię wyleczenia autyzmu, działań lekarza przeciw przymusowym szczepieniom czy rozumienia przez niego swojej roli w polityce i życiu społecznym.

Materiał rozpoczyna krótkie przywołanie wystawionego na portalu znanylekarz.pl pozytywnego komentarza na temat wykorzystywania metod naturalnych w leczenia pacjentów, jako preferowanego sposobu terapii stosowanej przez lek. Marcina Sowińskiego. Następnie autorka przytacza zawartą na stronie “Kliniki Biorezonansu” (w której Sowiński jest prezesem) informację o wyleczeniu chłopca z autyzmu dzięki zastosowaniu urządzenia marki Sweeper, które pobudziło zasoby energetyczne i rzekomo doprowadziło do “całkowitego powrotu do zdrowia”.

W odpowiedzi na sensacyjne doniesienia dziennikarka mówi jednak “weryfikuję” i przywołuje opinie trójki ekspertów, którzy zgodnie dementują podany przez klinikę komunikat i wskazują na jego niebezpieczeństwa związane ze stosowaniem metod o nieudowodnionej skuteczności. Twierdzą, że autyzm, jako iż jest zaburzeniem, nie jest niemożliwy do wyleczenia. Stosowane przez kandydata do Sejmu kosztowne metody bioenergoterapii, biorezonansu czy pętli indukcyjnej, są natomiast nie tylko nienaukowe, co szkodliwe i mogące prowadzić do “pogorszenia funkcjonowania osób z autyzmem”. Co więcej, jeden z komentatorów wskazuje, że “na tę chwilę wydaje się, że jest to narzędzie do zarabiania pieniędzy, a nie rzeczywistej pomocy potrzebującym.” Ekspertami są: lekarz Bartosza Fiałek, prof. dr. hab. Przemysław Bąbel (dyrektor Instytutu Psychologii Uniwersytetu Jagielońskiego) oraz wiceprezeska i psycholożka Fundacji Synapsis (fundacja dla dzieci i dorosłych z autyzmem), Joanna Grochowska.

Dalej autorka ujawnia, że “wyleczenie z autyzmu” nie jest jedynym rzekomym sukcesem doktora. Dotarła bowiem do strony z poradami lekarza, na którym widnieje wiadomość o uleczeniu boreliozy, bólu stawów i 50 proc. ubytku słuchu wypożyczonym od Sowińskiego sprzętem do biorezonansu marki Sweeper.

Drugim, szeroko opisanym wątkiem jest sprawa samego promowania przez medyka sprzętów paramedycznych marki Healy World na stronie BCG Clinic, wykorzystujących biorezonans, rtplasmę czy podczerwień. Autorka zwraca uwagę, że choć mogą one służyć jedynie “poprawie jakości życia” i zgodnie z notą prawną ,”Usługi paramedyczne oraz usługi tzw. medycyny naturalnej nie stanowią działalności leczniczej w rozumieniu ustawy o działalności leczniczej”, to Sowiński promując je wskazuje na swoje doświadczenie jako lekarza oraz naturopaty i wymienia jakimi chorobami zajmuje się na co dzień w swojej praktyce z pacjentami.

Żaneta Gotowalska-Wróblewska zwraca również uwagę na fakt, że zamieszczając na dole witryny notę prawną oraz przez fakt posiadania identycznej informacji na stronie producenta, klinika oraz producent zabezpieczyli się przed ewentualnymi skargami ze strony klientów. Na uwagę zasługuje również to, jak skrupulatnie dziennikarka zbadała zamieszczone na stronie kliniki źródła. Poza informacjami ze strony kliniki, portalu znany lekarz czy witryny z opiniami, dziennikarka sięgnęła po dane z facebooka i odnalazła informacje o udziale Sowińskiego w darmowym spotkaniu informacyjnym promującym markę Healy, którego tematem było “”jak żyć zdrowiej bez bólu, depresji, bezsenności i cieszyć się każdym dniem” i post lekarza nawołujący do protestu przeciwko rzekomym „prześladowaniom” niezaszczepionych medyków i sprzeciw w stosunku do WHO. Na koniec redaktorka przytoczyła słowa samego aspirującego do Sejmu kandydata Konfederacji. Przytacza między innymi słowa medyka o tym, że ważna jest dla niego wolność wyboru w życiu i pisze o głównym celu kandydata na Sejm, czyli skupieniu się na “służbie zdrowia” i “jej dobrym finansowaniu”. Na sam koniec zapisuje, że dla lekarza ważne są “naturalne metody wsparcia zdrowia”, które, jak zaznacza autorka, sam podkreślił, iż nie można nazwać terapiami, i odnotowuje, że mężczyzna chciałby, aby były one wspierane przez Ministerstwo Zdrowia.

Żaneta Gotowalska-Wróblewska w swoim materiale bazowała na wielu źródłach, skorzystała z opinii ekspertów i bardzo skrupulatnie, w pogłębiony sposób opisała postać i kontrowersje wobec działań startującego w wyborach dr. Marcina Sowińskiego. Wszystko zostało przedstawione w czytelny sposób, dziennikarka zweryfikowała pozyskane dane, czego wynikiem jest dobrze korespondująca ze sobą treść poszczególnych paragrafów. Poruszane po kolei problemy stworzyły spójną całość i nie pozostawiały miejsca na niedopowiedzenia. Jednym brakiem jaki odczuwam, jest związany z niepodaniem dokładnego adresu archiwalnej “strony z poradami doktora”, poza tym, bez zastrzeżeń.

Kryterium prawdy: 1/1
Kryterium obiektywizmu: 1/1
Kryterium oddzielenia informacji od komentarza: 1/1
Kryterium szacunku i tolerancji: 1/1
Kryterium zasadności tytułu: 1/1
Ocena: 5/5

Obraz Parentingupstream z Pixabay

Artur Bartkiewicz o samochodach elektrycznych

Artur Bartkiewicz o samochodach elektrycznych

Czy elektryczne samochody ocalą nasz świat?, Rp.pl, 04.08.2023

https://www.rp.pl/plus-minus/art38902451-czy-elektryczne-samochody-ocala-nasz-swiat

Artykuł Artura Bartkiewicza “Czy elektryczne samochody ocala nasz świat?” porusza tematykę związaną z elektrycznymi samochodami oraz idącymi za nimi zagrożeniami. Autor wiele razy w tekście powołuje się na wypowiedzi ekspertów oraz źródła zewnętrzne, jakimi są wyniki z różnych badań.

Artur Bartkiewicz zaczyna od wprowadzania czytelnika w omawiany temat, przywołując sytuację ze wsi na Kaszubach. Stara się wyjaśnić, jak doszło do niesprawności elektrycznego samochodu oraz klaruje przy tym wszelkie trudne zawarte pojęcia. Ma to na celu szersze objaśnienie odbiorcy poruszanego problemu, aby jak najlepiej zrozumiał poruszone zagadnienie.

W kolejnej części tekstu autor powołuje się na wypowiedź Prof. Paul Christensen z Uniwersytetu w Newcastle w rozmowie z serwisem Air Quality News. Dzięki powołaniu się na komentarz osoby zainteresowanej pozostaje obiektywny, a sama wypowiedź wyżej wymienionej osoby jest łatwa w zrozumieniu. Czytelnik nie powinien mieć problemu z przyswojeniem zawartej informacji.

Warto zwrócić uwagę na przenikalność treści. Autor z łatwością porusza się po omawianym zagadnieniu w swoim materiale. Jednocześnie między wypowiedziami ekspertów wraca do sytuacji na Kaszubach. Dzięki czemu sprawnie ilustruje omawiany problem.

Dodatkową pozytywną stroną materiału jest przytoczenie danych liczbowych dotyczących ilości pożarów w Polsce. Autor w tym fragmencie wykazuje swoje rzetelne przygotowanie do pracy przedstawiając dane, dzięki czemu czytelnik ma jeszcze szerszy pogląd na omawiany temat.

W następnych częściach artykułu Artur Bartkiewicz powołuje się na wyniki badań przeprowadzone przez Międzynarodową Agencje Energetyczną, co również pozytywnie wpływa na rzetelność czytanego materiału. Jednocześnie wyniki były stosunkowo nowe, pochodziły z raportu z marca 2023.

Kolejnymi przytoczonymi rezultatami badań, na które powołał się autor są wyniki uzyskane przez ekspertów z Massachusetts Institute of Technology (MIT). W tym przypadku również mamy styczność z obiektywizmem twórcy artykułu, co jest dużym plusem dla jego pracy. Sprawnie porównuje wyniki MIT z analizą w serwisie CNET opartej na danych amerykańskiej Agencji Ochrony Środowiska (EPA). Dzięki czemu klaruje podobieństwa między tymi dwoma organizacjami.

Artur Bartkiewicz również przytacza wiele istotnych informacji. Porównuje różne miejsca na świecie, które zajmują się wydobywaniem surowców, które są wykorzystywane do produkcji samochodów elektrycznych.

Jednocześnie w tekście pojawia się wypowiedź dr Sergey Paltsev, specjalisty ds. transformacji energetycznej z Massachusetts Institute of Technology czy Łukasza Zboralskiego, dziennikarza specjalizującego się w bezpieczeństwie ruchu drogowego i infrastrukturze.  Dzięki powołaniu się na opinie osób, które na co dzień zajmują się omawianą tematyką, sprawia, że cały materiał dodatkowo zyskuje na wiarygodności.

Cały artykuł w końcowej części dalej opiera się na wypowiedziach i opiniach ekspertów zarówno profesorów jak i doktorów. Jest to kolejnym atutem tekstu wpływających na jego rzetelność oraz skuteczne oddzielenie własnych osądów autora od informacji.

Ocena: 5/5

Kryterium prawdy: 1/1

Kryterium obiektywizmu: 1/1

Kryterium oddzielenie informacji od komentarza: 1/1

Kryterium szacunku i tolerancji: 1/1

Kryterium zasadności tytułu: 1/1

Obraz Marilyn Murphy z Pixabay

Emilia Świętochowska o terapii hormonalnej wśród transnastolatków

Emilia Świętochowska o terapii hormonalnej wśród transnastolatków

Emilia Świętochowska ‘’Polityka płci’’, Dziennik Gazeta Prawna, 25.08.2023

https://edgp.gazetaprawna.pl/e-wydanie/59120,25-sierpnia-2023/76584,Dziennik-Gazeta-Prawna/875641,Polityka-plci.html

W swoim artykule zatytułowanym „Polityka Płci” Emilia Świętochowska porusza problem terapii hormonalnej dla transpłciowych nastolatków w Stanach Zjednoczonych.

Świętochowska rozpoczyna artykuł poruszając temat publikacji przez amerykański niszowy portal „The Press” opowieści byłej pracownicy kliniki dla transpłciowych nastolatków w Saint Louis w stanie Missouri. Autorka przedstawia sprawę oczami kobiety, która opisywała działania lekarzy, m.in. przepisywanie blokerów dojrzewania, hormonów bez starannej diagnostyki oraz zgody rodziców pacjenta. Co więcej, kobieta zarzucała personelowi ośrodka brak informowania o skutkach ubocznych terapii, lekceważący stosunek do problemów psychicznych i rozwojowych czy notoryczne aplikacje lekarzy do leczenia hormonalnego i zabiegów chirurgicznych osób niepełnoletnich. Autorka tekstu nadmienia, iż kobieta powtórzyła ów oskarżenia w stanowej prokuraturze, co w następstwie wzbudziło zainteresowanie i podjęcie działań przez szefa byłej pracownicy – Andrew Bailego. Świętochowska przywołuje jego wypowiedź, oraz krótko wyjaśnia jakie kroki podjął w tej sprawie oraz postawę sądu względem jego postępowania.

W kolejnych akapitach tekstu autorka wtrąca dane z 2021r roku odnośnie ilości diagnoz dysforii płciowej wśród dzieci i młodzieży w USA, mówi o zainicjowaniu niezależnego dochodzenia przez Uniwersytet Waszyngtona, któremu podlega wspomniana wcześniej klinika, kwestionowaniu oskarżeń sygnalistki oraz o ogłoszeniu wyników wewnętrznej kontroli, które nie wykazały żadnych nieprawidłowości tym samym podważając wersję wydarzeń byłej pracownicy ośrodka. Co więcej, Świętochowska przedstawia działania ze strony republikańskich władz Missouri, które sprawiły iż stanowa legislatura przyjęła przepisy zabraniające placówkom zdrowotnym przepisywania leków opóźniających dojrzewanie oraz hormonów płciowych osobom poniżej 18 roku życia. Wspomina również o wyjątkowym przypadku, w których ów przepis nie będzie obowiązywał, kiedy i pod jakim warunkiem przepisy wejdą w życie oraz oświadczenie gubernatora Missouri.

Autorka artykułu oprócz zagłębienia się w tematykę ośrodka i kontrowersji z nim związanych, omawia również podobne przypadki w wielu konserwatywnych rejonach Ameryki. Wspomina, iż w kilkunastu stanach republikanie przyjęli regulacje zabraniające poddawania terapii osób nieletnich, a w kilku z nich za przepisywanie leków transpłciowym nastolatkom, tudzież wyrażenie zgody przez rodziców na terapię grozi kara więzienia czy proces sądowy. Świętochowska porusza również kwestię udziału osób transpłciowych w zawodach sportowych w szkołach i college’ach. Jak przedstawia, prawie połowa stanów odmówiła wzięcia udziału transpłciowych dziewcząt i kobiet w żeńskich zawodach sportowych, co w rezultacie skłoniło inne szkoły do analogicznych regulacji względem transpłciowych chłopców i mężczyzn. Następnie wymienia założenia i warunki pierwotnych wersji ustawy w Ohio, ich usunięcie pod wpływem krytyki oraz przypadek pływaczki Riley Gaines, która oskarżyła swoją główną transpłciową rywalkę Lię Thomas o niesprawiedliwą przewagę biologiczną.

Autorka tekstu wzmiankuje również o kampanii w obronie binarnych toalet, omawia kiedy temat stał się przedmiotem kontrowersji i dlaczego, jakie skutki niosła za sobą regulacja oraz reakcje dużych przedsiębiorstw czy gwiazd muzycznych. Wtóruje, iż kilka legislatur zobowiązało placówki edukacyjne aby umieszczały precyzyjne oznaczenia na żeńskich i męskich pomieszczeniach, domenę pomysłodawców oraz jakie sankcje niesie za sobą nie dopilnowanie porządku.

W dalszych i końcowych partiach tekstu, autorka mówi o efektach rozprzestrzeniania inicjatyw antytrans, celach tych wysiłków, ocenie ekspertów analizujących modelowy projekt ustawy utworzony przez konserwatywnych aktywistów, wstrzymaniu zakazów przepisywania terapii hormonalnej młodzieży transpłciowej, argumentach rzeczników wiekowych ograniczeń w dostępie do terapii czy potępieniu fali stanowych restrykcji przez największa organizacją pediatryczną American Academy of Pedriatrics. Taka różnorodność informacyjna, jaką przekazuje autorka rzutuje na zainteresowanie artykułem i na rzetelność przytaczanych treści.

Podsumowując, artykuł Emilii Świętochowskiej zatytułowany „Polityka Płci” szeroko omawia problematykę transpłciowości wśród amerykańskiej młodzieży. Autorka tekstu sprawnie i dogłębnie analizuje sprawę, z łatwością przechodzi z jednego wątku do kolejnego z dbałością o płynność tekstu. Tak wnikliwa analiza sprawy, jaką przedstawia Świętochowska rzutuje na prawdziwość i rzetelność posiadanej wiedzy. Całość tekstu podzielona na podrozdziały, napisana prostym, zrozumiałym w odbiorze językiem.

Kryterium prawdy: 1/1

Kryterium obiektywizmu: 1/1

Kryterium oddzielenia informacji od komentarza: 1/1

Kryterium szacunku i tolerancji: 1/1

Kryterium zasadności tytułu: 0,5/1

Ocena: 4,5/5

Obraz Mircea – All in collections z Pixabay

Katarzyna Wójcik o nowoczesnych kierunkach studiów

Katarzyna Wójcik o nowoczesnych kierunkach studiów

Psychologia gier, problemy behawioru psów i inne egzotyczne kierunki studiów, Rp.pl, 04.08.2023

https://www.rp.pl/edukacja-i-wychowanie/art38901011-psychologia-gier-problemy-behawioru-psow-i-inne-egzotyczne-kierunki-studiow

Katarzyna Wójcik w swoim artykule “Psychologia gier, problemy behawioru psów i inne egzotyczne kierunki studiów” pochyla się nad zjawiskiem dotyczącym dalszej drogi kształcenia osób na studiach podyplomowych. W materiale znajdujemy wiele powołań na źródła zewnętrzne takie jak wypowiedzi ekspertów zarówno ze sfery prawnej jak i z ramienia uczelni wyższych.

Na początku artykułu autorka przytacza przykłady konkretnych uczelni, na których można poszerzać swoją wiedzę na temat nietypowych zagadnień. Warto zauważyć, że są to kierunki bardzo odległe od standardowych kierunków kształcenia, które są popularne w Polsce. Dzięki temu Katarzyna Wójcik skutecznie usiłuje zobrazować kontrast pomiędzy danym “egzotycznym” kierunkiem, a uczelnią, która go oferuje.

W kolejnych częściach materiału Katarzyna Burda przytacza wypowiedź Anny Kiryjow-Radzkiej z biura prasowego SGGW. Ekspertka sprawnie wyjaśnia istotę powstawania owych nietypowych kierunków kształcenia. Autorka płynnie przechodzi do wypowiedzi kolejnej osoby zainteresowanej, dzięki czemu w klarowny i zwinny sposób podsumowuje analizowane zagadnienie.

Studia podyplomowe są dla ludzi dojrzałych, którzy ukończyli już co najmniej studia licencjackie. Poza tym są płatne. Dojrzały człowiek podejmuje decyzję, aby wydać własne pieniądze na kształcenie.

Katarzyna Wójcik w dalszych częściach artykułu, sprawnie przedstawia zasadność danych nietypowych kierunków, bazując na wypowiedzi osoby przytoczonej w swoim materiale. Dzięki temu autorka pozostaje obiektywna, nie podkreśla czy fakt istnienia danego kierunku jest potrzebny czy nie.

Jednocześnie w tekście pojawiają się dane dotyczące orientacyjnych kosztów studiowania. Autorka pokazuje w tym fragmencie swoje rzetelne przygotowanie do tworzenia materiału. Katarzyna Wójcik ilustruje czytelnikowi koszt kształcenia na poszczególnych uczelniach, dzięki czemu sama osoba czytająca materiał może stwierdzić, czy jest to przedsięwzięcie, w które warto zainwestować swoje pieniądze. Autorka pozostawia otwarte pole do dyskusji i nie narzuca swojego zdania odbiorcom.

Tekst kończy wypowiedź prof. Huberta Izdebskiego z Uniwersytetu SWPS, który daje jeszcze szerszy podgląd na omawiany problem.

Artykuł napisany jest prostym językiem. Zawarte w nim informację będą prostsze w odbiorze dla szerszego grona odbiorców. Katarzyna Wójcik rzetelnie przygotowała się do stworzenia materiału, zawarła w nim wiele istotnych informacji.

Kryterium prawdy: 1/1

Kryterium obiektywizmu: 1/1

Kryterium oddzielenie informacji od komentarza: 1/1

Kryterium szacunku i tolerancji: 1/1

Kryterium zasadności tytułu: 1/1

Ocena: 5/5

Obraz Pexels z Pixabay

MICHAŁ FISZER I JACEK FISZER O MITACH ZWIĄZANYCH  Z „ROZBROJENIEM” POLSKIEJ ARMII

MICHAŁ FISZER I JACEK FISZER O MITACH ZWIĄZANYCH Z „ROZBROJENIEM” POLSKIEJ ARMII

Artykuł524. dzień wojny. Czy Polska się rozbroiła na rzecz Ukrainy? Obalamy kolejny mit”, Polityka, 01.08.2023

https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/swiat/2222158,1,524-dzien-wojny-czy-polska-sie-rozbroila-na-rzecz-ukrainy-obalamy-kolejny-mit.read

Artykuł Michała i Jacka Fiszerów ma za zadanie dementować twierdzenia, jakoby polska armia zmniejszyła swoje zdolności bojowe przez oddanie części sprzętu, szczególnie pancernego, walczącej z rosyjską inwazją Ukrainie. Autorzy dokładnie wyliczają, ile i jakiego sprzętu Polska oddała swoim sąsiadom, ale równocześnie podają ile i jakiego (zazwyczaj nowocześniejszego) sprzętu wojsko kupiło w to miejsce i ile z tych zakupów dotarło już do naszego kraju. Takie liczbowe przedstawienie i wyjaśnienie gdzie dany sprzęt trafił i jak wpływa wymiana sprzętu na zdolności bojowe polskiej armii z pewnością jest przydatne w kontekście zwalczania dezinformacji. Ten cel artykułu wskazują zresztą sami autorzy, którzy zaznaczają, że powielanie twierdzeń o osłabieniu armii państw NATO (szczególnie Polski, Niemiec, Czech), jest częścią rosyjskiej propagandy, która ma osłabić wsparcie dla Ukrainy. Jednocześnie, należy zarzucić autorom artykułu, że nie podają nigdzie źródeł, czy to dla danych dotyczących sprzętu wojskowego, czy to dla informacji o „rozbrojeniu”. Z ich tekstu możemy się dowiedzieć tylko, że są ludzie, którzy takie plotki rozsiewają, nie uświadczymy jednak chociażby screeenshota z mediów społecznościowych.

Rosyjskiej strategii dezinformacyjnej poświęcony jest też fragment przy okazji omawiania rozmów pokojowych, które (w dniu publikacji artykułu) miały się odbyć w Arabii Saudyjskiej. Autorzy podkreślali, że najważniejsze dla Ukrainy, ale też dla Polski, jest zapewnienie ciągłego wsparcia w walce z Rosją. Autorzy zwracają uwagę na to, że Rosjanom już udało się osłabić jedność NATO poprzez przeciągnięcie Węgier na swoją stronę, podkreślają też coraz lepsze notowania prorosyjskiej partii AfD (Alternatywa dla Niemiec), które mogą okazać się kolejnym kłopotem Sojuszu.

Artykuł należy pochwalić za próbę tonowania nastrojów, nie widać w nim ani „hurraoptymizmu” w stosunku do ukraińskiej kontrofensywy, nie ma też siania defetyzmu i przewidywania rychłego zwycięstwa Rosji. Największą wadą pozostaje brak przywołania źródeł, co obniża wiarygodność tekstu.

Kryterium prawdy: 0,8/1

Kryterium obiektywizmu: 1/1

Kryterium oddzielenia informacji od komentarza: 1/1

Kryterium szacunku i tolerancji: 1/1

Kryterium zasadności tytułu: 1/1

Ocena: 4,8/5

Obraz: https://pixabay.com/pl/users/pexels-2286921/ Pixabay