Artykuł Magdy Mieśnik opublikowany w Wirtualnej Polsce przedstawia niezwykle kontrowersyjną historię małżeństwa zawartego w więzieniu przez dwoje skazanych za wyjątkowo brutalne zbrodnie – Joannę M. i Artura F. Choć nigdy wcześniej nie widzieli się na żywo, połączyła ich więzienna korespondencja, która doprowadziła do ślubu.

Magda Mieśnik, On zabił, ona katowała swoje dziecko. Ślub wzięli za kratami, wp.pl, 24.05.2025 r.

Joanna została skazana na 25 lat więzienia za pomocnictwo w zabójstwie swojego czteroletniego syna i znęcanie się nad nim ze szczególnym okrucieństwem. Artur odsiaduje wyrok dożywocia za zabójstwo młodej kobiety, którą brutalnie pobił, okradł, a następnie wypchnął z pędzącego pociągu. Ślub odbył się w zakładzie karnym, w którym przebywa Artur. Po krótkim poczęstunku każde z nich wróciło do swojej celi.

Mieśnik rekonstruuje przeszłość obojga skazanych. Historia Artura F. sięga czerwca 2005 roku, gdy razem ze znajomym wsiadł do pociągu i dosiadł się do 21-letniej Anny, która uczyła się do egzaminów. Mężczyźni brutalnie ją pobili, grozili śmiercią, a później zmusili do przesiadki do innego pociągu. Tam, w toalecie, Artur udusił dziewczynę i wypchnął jej ciało z jadącego pociągu. Sąd skazał go na dożywocie, argumentując, że nie ma żadnych perspektyw na jego resocjalizację.

Historia Joanny M. jest równie dramatyczna. W wieku 20 lat urodziła syna Oskara, a gdy chłopiec miał dwa lata, Joanna związała się z nowym partnerem, który od początku stosował wobec dziecka przemoc. Chłopiec był głodzony, bity, zastraszany, a w końcu śmiertelnie pobity. Sekcja zwłok czterolatka wykazała rozległe obrażenia, a przyczyną śmierci był uraz brzucha. Dziecko konało przez wiele godzin, a opiekunowie nie wezwali pomocy medycznej, obawiając się konsekwencji. Po śmierci dziecka zadzwonili po pogotowie z budki telefonicznej, podając fałszywe dane. Joannę skazano za znęcanie się i pomoc w zabójstwie. Jej partner został skazany za zabójstwo.

Autorka tekstu nie ogranicza się jedynie do relacji faktograficznej, przedstawia również psychologiczne tło całej sprawy. Joanna złożyła wniosek o warunkowe zwolnienie, który został odrzucony. Artur będzie mógł ubiegać się o zwolnienie dopiero po 35 latach, czyli w 2039 roku.

Artykuł napisany jest w stylu rzetelnego reportażu śledczego. Autorka z wyczuciem dawkuje emocje bez brutalizmu, mimo że materiał jest wstrząsający. Przeplata relację z ceremonii ślubnej z dokładnymi opisami przestępstw i tłem biograficznym sprawców, tworząc pełny, wielowymiarowy obraz. Pokazuje mechanizmy przemocy, upadek systemu opieki społecznej, toksyczne relacje i dramatyczne skutki zaniedbań. Artykuł, choć przesiąknięty grozą i dramatyzmem jest dobrze udokumentowaną opowieścią o ciemnych stronach ludzkiej natury i o potrzebie bliskości, która może pojawić się nawet tam, gdzie zdaje się, że nie ma już nic do ocalenia.

Kryterium prawdy: 1/1

Kryterium obiektywizmu: 1/1

Kryterium oddzielenia informacji od komentarza: 1/1

Kryterium szacunku i tolerancji: 1/1

Kryterium zasadności tytułu: 1/1

Ocena: 5/5

Obraz Lisa Kennedy z Pixabay