Dariusz Faron w swoich artykułach często skupia się na ważnych, choć nie mainstreamowych problemach społecznych. W artykule pt. “Córka odchodziła. A ja czułam jakby mnie tam nie było” zajmuje się społecznością głuchych.

Dariusz Faron, Córka odchodziła. A ja czułam jakby mnie tam nie było, wp.pl, 04.04.2025 r.

Tekst skonstruowany jest w ciekawy sposób. Autor przedstawia historie dwóch bohaterek: Moniki, której córka umarła w szpitalu, w którym nie było tłumacza i Anety, głuchej od urodzenia i żyjącej na wsi, gdzie mieszkańcy wykluczają osoby niesłyszące. Obie historie dziennikarz przeplata z relacją z manifestacji głuchych w Warszawie. Historie Moniki i Anety pozwalają zagłębić się w osobiste problemy głuchych i wskazują na proste elementy codziennego życia, które dla osób niesłyszących są wyzwaniem lub czymś niemożliwym do spełnienia. Natomiast obrazy z manifestacji i rozmowy z przedstawicielami organizacji pomagających głuchym pozwalają spojrzeć szerzej na trudności tych osób. W tych częściach artykułu pojawiają się również statystyki, jest rozmowa z Ministerstwem Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej oraz informacja o tym, jakie zmiany są potrzebne.

Autor stara się przybliżyć świat głuchych, posiłkując się między innymi rozmowami z bohaterami tekstu, ale również wywiadami z tłumaczką Polskiego Języka Migowego i członkami stowarzyszeń na rzecz głuchych. W artykule mowa jest też o książce “Głusza”, która dotyczy barier dla niesłyszących. W końcu Dariusz Faron sięga po dokumenty urzędowe. Odwołuje się do raportu Rzecznika Praw Obywatelskich, ustawy o językach migowych i innych środkach komunikowania się oraz do statystyk: spisu powszechnego z 2023 roku, z którego czerpie wiedzę o ilości głuchych, ale i tłumaczy. 

Historie Moniki i Anety opatrzone są datami. Dokładne określenie miejsca i czasu akcji występuje też przy okazji opisywania manifestacji niesłyszących.

Dariusz Faron zwraca uwagę na koszty życia głuchych, wskazuje konkretne kwoty, które potrzebne są np. do wynajęcia tłumacza. Określa także wysokość zasiłków, jakie niesłyszący otrzymują od państwa.

Te elementy pozwalają stwierdzić, że autor dochował najwyższych standardów przy określaniu kryterium prawdy.

Statystyki potwierdzają również wypowiedzi bohaterów tekstu, dotyczące braku tłumaczy, niskich kwot zasiłków i trudności w znalezieniu pracy przez głuchych. Nie można więc zarzucić dziennikarzowi braku obiektywizmu. Dariusz Faron oddaje głos wielu bohaterom, w tym tłumaczce Polskiego Języka Migowego i przedstawicielom stowarzyszeń osób niesłyszących. Z drugiej strony prowadzi wywiad z przedstawicielem Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Duży wątek artykułu poświęcony jest Monice i barierom na jakie natrafia w służbie zdrowia. Autor mógłby porozmawiać z przedstawicielem szpitala.

Autor w żaden sposób nie komentuje sprawy. Mimo to udaje mu się uchwycić problem, a o wszystkich wątpliwościach pozwala wypowiedzieć się swoim bohaterom. Dariusz Faron jest bezstronny, oddaje pole głuchym do opowiedzenia o swoich trudnościach. Wprowadza ciekawy zabieg – w niektórych akapitach głusi są narratorami.

Poruszając temat mniejszości, ich praw i trudności w ich życiu wymagana jest delikatność i duża wiedza o danej mniejszości – tak, aby we właściwy sposób opisać społeczność. Dariusz Faron tą wiedzę przyswoił, m.in. odnosi się do książki reporterskiej “Głusza” Anny Goc. Nazywa mniejszość w taki sposób, w jaki społeczność chce być przedstawiana. Autor zdecydowanie zachowuje szacunek wobec swoich bohaterów.

Tytuł reportażu “Córka odchodziła. A ja czułam jakby mnie tam nie było” odnosi się do konkretnej sytuacji w opowieści jednej z bohaterek tekstu. Jest bardzo konkretny i nie przekazuje czytelnikowi wystarczającej informacji o tym, czego dotyczy artykuł. Autor więcej zdradza w leadzie, z niego możemy wywnioskować, że reportaż dotyczy głuchych. Wciąż jednak odnosi się do jednej konkretnej historii, a sam tekst jest znacznie szerszy. Dobrze, że informacje o różnych wątkach znalazły się w skrócie na początku artykułu.

Artykuł Dariusza Farona to przykład rzetelnego reportażu, który dostarcza czytelnikowi wiedzy na niszowy, ale ważny temat. Dodatkowo pozwala poznać historie konkretnych osób, napisane lekkim piórem, w przejmujący sposób.

kryterium prawdy: 1/1

kryterium obiektywizmu: 1/1

kryterium oddzielenia informacji od komentarza: 1/1

kryterium szacunku i tolerancji: 1/1

kryterium zasadności tytułu: 0,5/1

Ocena: 4.5/5

Obraz PublicDomainPictures z Pixabay