Piotr Łodej, ‘Czy w najbliższych latach w Polsce mogą wyczerpać się zasoby wody?’, odcinek audycji ‘News albo Fake News’, Program Trzeci Polskiego Radia, 2024-08-13, 16:08 | aktualizacja 2024-08-14
Tytuł, nadany materiałowi opublikowanemu w sierpniu na łamach serwisu internetowego Trójki, jest krótki i bez wzbudzania przesadnych emocji, porusza ważną kwestię wystarczalności zasobów wodnych w Polsce. Dzięki znakowi zapytania, nie sugeruje on z góry odpowiedzi, daje odbiorcy możliwość samodzielnego rozważenia poruszonej kwestii i wzbudza ciekawość.
W leadzie, autor materiału przytacza fragmenty wypowiedzi polskiego polityka, Roberta Biedronia, dotyczącej problemów z wodą pitną w Polsce i zadaje sobie pytanie o to ‘jak jest naprawdę z zasobami wodnymi w naszym kraju?’. W punktach natomiast przytoczone są przejrzyste, informacyjne fragmenty raportu SDG ‘Polska na drodze zrównoważonego rozwoju‘ z 2020 roku. Takie ułożenie tekstu sprawia, że czytelnik już chwilę po przeczytaniu zacytowanych, wzbudzających emocje słów, dostaję porcję rzetelnych, konkretnych danych dotyczących stanu zasobów słodkiej wody w Polsce. Dane te stanowią częściową, ale jeszcze nie pełną odpowiedź na postawione przez Piotra Łodeja pytanie.
Dalej pojawia się informacja o panującej w Polsce suszy i kolejne pytania, tym razem o zasoby wód podziemnych i o to, jakiej wody ‘zaczyna nam brakować’. Poniżej nich zamieszczono post Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej – IMGW PiB z facebooka z podsumowaniem pogody w lipcu, a dalej już zapisano dwa, krótkie fragmenty z audycji, w których eksperci tłumaczą zarówno kwestię problemów z dostępnością do wody w trakcie suszy jak i tego, czym w ogóle susza jest i od kiedy występuje w Polsce.
Przytoczone fragmenty, ponownie, są informacyjne, nie krzykliwe, spójnie zaprezentowane, nic nie mówią natomiast o autentyczności bądź fałszu przytoczonych w leadzie słów dotyczących mniejszych zasobów wodnych Polski niż Egiptu i wyschniętego ujęcia wody w Skierniewicach. Odwołanie do nich znajduje się już bezpośrednio w nagraniu audio. Nie chodzi jednak o to, aby wszystkie rzeczy podać w niejakim ‘wstępie’ jakim jest warstwa tekstowa. W końcu materiałem głównym jest audycja.
Przechodząc więc do analizy nagrania: na uwagę zasługuje fakt, że na początku pojawia się przedstawienie z imienia i nazwiska, nie tylko samego dziennikarza prowadzącego, ale także redaktora i realizatorki, którzy pracowali nad audycją. Świadczy to o umiejętności i chęci docenienia, że materiał dziennikarski to nie tylko nazwisko autora, ale wspólna praca większego zespołu. Dobrze to świadczy o prezentowanej kulturze dziennikarskiej i ma wpływ na ocenę szacunku i tolerancji. Odpowiednio przedstawieni, z imienia, nazwiska i pełnionej funkcji, są również rozmówcy autora materiału.
Eksperci ciekawie wyjaśniają zagadnienia suszy meteorologicznej, hydrologicznej i hydrogeologicznej, różnice między zasobami wód podziemnych i naziemnych, odbiorca słuchając udzielanych przez nich odpowiedzi, może z dużą dozą pewności założyć, że czerpie wiedzę z dobrych źródeł. Są to bowiem osoby, których stanowiska wskazują na posiadanie wiedzy eksperckiej w zakresie oceny sytuacji hydrologicznej w Polsce. Są to dobrze dobrani rozmówcy, gdy istotna jest jakość przekazywanych treści i rzetelność informacji. Istotne jest także to, że poza tytułami, posiadają oni umiejętność merytorycznego oraz ciekawego sposobu formułowania odpowiedzi i przekazywania wiedzy.
W wypowiedziach fachowców, wyraźnie słychać różnicę w sposobie formułowania wypowiedzi, gdy spekulują i zastanawiają się nad możliwymi przyczynami deficytów wody (sugestia Piotra Łodeja o powiązaniu lokalnego deficytu z marnowaniem wody i odpowiedź dr Woźnickiej, czy spekulacje G. Walijewskiego na temat długości występowania suszy w Polsce), a gdy odwołują się do wiedzy naukowej i danych (np. wypowiedź G. Walijewskiego o częstotliwości występowania suszy) albo wyjaśniają pojęcia (choćby wypowiedź dr. M. Woźnickiej na temat suszy hydrogeologicznej i faz suszy). Przy spekulacjach padają słowa takie jak ‘chyba’, ‘wydaje się’, ‘pewnie’. Podczas gdy eksperci zaczynają mówić na temat wiedzy i obserwacji naukowych, widać dużo większą pewność oraz jasność wypowiedzi, jej wartkość, a także spadek użycia słów związanych z niepewnością. Na uwagę zasługuje też, że gdy dziennikarz zadał dr Woźnickiej pytanie o Skierniewice, ta od razu powiedziała, że nie zna dokładnie sytuacji w Skierniewicach i nie kontynuowała tematu sytuacji w tym konkretnym mieście. Nie pojawia się tutaj podejście ‘nie znam się, to się wypowiem’.
Na koniec pozostało odniesienie się do kryterium prawdy i zasadności tytułu. Zaczynając od kryterium prawdy: jak zostało wspomniane wcześniej, w materiale pojawiają się odniesienia dane z zamieszczonego na rządowej stronie raportu SDG, a na pytania odpowiadają osoby naukowo i zawodowo związane z tematem, a na pytanie autora audycji o prawdziwość wypowiedzi, jakoby zasoby wody pitnej Polski były mniejsze niż Egiptu, hydrolożka, dr. Woźnicka odpowiada, że nie jest to prawdą i dokładnie wyjaśnia dlaczego. Słuchacz otrzymuje więc rzetelne informacje, fachową wiedzę, a przytoczony fake news zostaje fachowo rozebrany na czynniki pierwsze, czego wynikiem jest wiedza na temat różnic między Polską a Egiptem w zakresie dostępności wody pitnej.
O ile tytuł jest związany z poruszanymi tematami, w nagraniu wytłumaczono jak dzieli się zasoby wody w Polsce, powiedziano, że w Polsce od kilku lat panuje susza, poinformowano, że na terenie Polski zasoby wodne się tworzą i wskazano, na wpływ działań każdego z nas ilość i jakość wody z której korzystamy, o tyle na bazie przeprowadzonych w audycji rozmów nie można ocenić, ‘czy w najbliższych latach w Polsce mogą się wyczerpać zasoby wodne’. Nie padło również dokładnie takie pytanie. Można by odpowiedzieć, że jest to pytanie nie do końca do rozwikłania, ponieważ odpowiedź na nie zależy od wielu czynników (ocieplenie klimatu, zanieczyszczenie wód, redukcja śladu wodnego, oszczędzanie), a padające pytania łączą się z tym zadanym w tytule. Stwierdzam jednak, że skoro nie zapytano o prawdopodobieństwo na wyczerpania zasobów wody pitnej, ani o perspektywę dla Polski na najbliższe lata, to nie można tego przyjąć z całą pewnością.
Podsumowując, materiał jest dobrze, rzetelnie przygotowany. Bazuje na wiedzy eksperckiej dzięki czemu dobrze utrzymuje obiektywizm i prawdziwość, słyszalna jest różnica między informacjami a komentarzami, natomiast kultura wypowiedzi oraz tekstu, jest utrzymana na wysokim poziomie. Tytuł nie jest clickbaitem, nie jest fałszywy, a wciąż jest ciekawy, nie daje jasnej odpowiedzi i zachęca do zgłębienia się w temat. Kwestie braku uzyskania jasnej odpowiedzi na postawione w nim pytanie w treści materiału, można wybaczyć. Całość stanowi świetny przykład wzorowego materiału dziennikarskiego.
Kryterium prawdy: 1/1
Kryterium obiektywizmu: 1/1
Kryterium oddzielenie informacji od komentarza: 1/1
Kryterium szacunku i tolerancji: 1/1
Kryterium zasadności tytułu: 0,8/1
Ocena: 4,8/5
Obraz rony michaud z Pixabay