Marcin Wyrwał i Edyta Żemła „Polscy żołnierze zakuci w kajdanki na granicy z Białorusią. W wojsku wrze”. Onet.pl, 5 czerwca 2024r.
Marcin Wyrwał i Edyta Żemła opisali sprawę zatrzymania polskich żołnierzy na granicy. Trzech żołnierzy zostało aresztowanych przez Żandarmerię Wojskową za przekroczenie uprawnień. Zarzuty związane były z oddaniem przez żołnierzy strzałów ostrzegawczych w kierunku napierających uchodźców. Sytuacja odbiła się szerokim echem w mediach i spotkała się z krytyką środowiska.
Dziennikarze opisują szczegóły i dokładnie starają się zrekonstruować przebieg zatrzymania trzech żołnierzy. Okazuje się, że Żandarmerię Wojskową wezwała Straż Graniczna, której wojskowi pomagali odeprzeć uchodźców. Żołnierz, który obserwował zajście powiedział dla Onetu:
— Trzech chłopaków z kompanii wyprowadzono w kajdankach jak bandytów. Wobec dwóch z nich ruszyły postępowania, zostali zawieszeni. Wyszli z aresztu tylko dlatego, że w batalionie zrobiliśmy zrzutkę, żeby im prawnika załatwić, bo dowódca nie był zainteresowany, aby im w jakikolwiek sposób pomóc. Żołnierze nie są prawnie chronieni przez przełożonych. Przecież w jednostkach są radcy prawni, ale oni żołnierzom nie pomagają. Dlatego morale leży.
— mówi polski żołnierz, obserwator tych wydarzeń.
W artykule znajdujemy także wypowiedź generała Waldemara Skrzypczaka byłego dowódcy wojsk lądowych, który stanowczo krytykuje działania Żandarmerii Wojskowej:
– To wychowankowie Macierewicza. Nie mogą się od tych metod uwolnić, tłumacząc, że takie mają procedury. To nieprawda. Nie skuwa się polskiego żołnierza w mundurze w kajdany. Uważam, że nadszedł czas, by minister Adam Bodnar się temu przyjrzał i odpowiedział, dlaczego żołnierzy, którzy nikomu krzywdy nie zrobili, w tak haniebny sposób się traktuje. My, weterani, mówimy jednym głosem: dość kalania polskiego munduru przez Żandarmerię Wojskową.
– powiedział generał Skrzypczak.
Dziennikarze wskazują także, że żołnierze zachowali się zgodnie z przepisami. Na dowód tego wskazują art. 45 pkt. 1d Ustawy o środkach przymusu bezpośredniego i broni palnej. Według tego przepisu użycie ww. środków obrony możliwe jest w przypadku, gdy zaistnieje: – konieczność odparcia bezpośredniego, bezprawnego zamachu na nienaruszalność granicy państwowej przez osobę, która wymusza przekroczenie granicy państwowej przy użyciu pojazdu, broni palnej lub innego niebezpiecznego przedmiotu. Dokładnie takimi przesłankami kierowali się polscy żołnierze, którzy odpierali atak imigrantów.
Artykuł jest rzetelnie przygotowany. Przede wszystkim autorzy powołują się na opinie specjalistów i relacje świadków zdarzenia na polskiej granicy, dzięki czemu tekst opiera się na rzetelnym przekazie.
Kryterium prawdy: 1/1
Kryterium obiektywizmu: 1/1
Kryterium oddzielenie informacji od komentarza: 1/1
Kryterium szacunku i tolerancji: 1/1
Kryterium zasadności tytułu: 1/1
Ocena: 5/5
Obraz Amber Clay z Pixabay