Joanna Rubin, Spóźnili się z zapłatą kilkuset złotych do ZUS, mają oddać trzy miliony. „Absurd”, tvn24.pl, 27 marca 2024
Pronos, Spellarena i Quantum – to trzy z wielu firm, które ucierpiały na cofnięciu dotacji przez NCBiR. Motywem jest “złożenie nieprawdziwych oświadczeń finansowych”, jednak gdzie jest granica między oszustwem a błędem?
Artykuł Joanny Rubin analizuje historie pokrzywdzonych firm, które do NCBiR zwrócić muszą odpowiednio 3, 1,85 i 3,5 mln złotych. To wszystko za błąd ludzki rzędu kilkuset do maksymalnie kilku tysięcy złotych. “Sankcje są niewspółmierne do tego, co zostało zrobione”, mówi dla tvn24 Michał Żukowski, który w latach 2011-2016 pracował w NCBiR jako dyrektor działu prawnego, a przedsiębiorcy czują się oszukani przez niejasne standardy placówki.
Pronos zarzuca NCBiR brak transparentności w ocenie projektów. Spellarena wskazuje na nieprzejrzyste kryteria oceny i komunikacji ze strony agencji. Quantum krytykuje procedury NCBiR jako niekonsekwentne i niesprawiedliwe.
Tymczasem Narodowe Centrum Badań i Rozwoju podkreśla, że zawarcie umowy o dotację zależało od tego, czy firma nie miała żadnych zaległości w płatnościach na rzecz budżetu państwa, niezależnie od ich wysokości. Do tego dochodzi fakt, że składanie fałszywego (czyli też wadliwego) oświadczenia, w świetle prawa równa się ze składaniem fałszywych zeznań.
Autorka artykułu, drążąc temat napotyka ścianę milczenia – odpowiedzi NCBiR były zdawkowe lub w ogóle niedostępne. Ich przyczyną może być jednak samo prawo. “Zero-jedynkowe przepisy”, o których mówi Michał Żukowski, sprawiają, że “urzędnicy boją się zareagować tak, jakby logika podpowiadała”. Tutaj potrzebne są zmiany na gruncie prawnym, ale i politycznym.
Joanna Rubin ukazuje historie poszczególnych firm w sposób empatyczny i jasny, nawet dla osób dalekich zawiłościom prawa i finansów. Jak prawdziwa “czwarta władza”, odnajduje lukę w funkcjonowaniu pozostałych trzech i jako stróż publicznego interesu – pokazuje ją szerszej publiczności. To nie tylko spełnienie dziennikarskiego obowiązku, ale i akt obywatelskiej odwagi.
Artykuł sięga do pokrzywdzonych, sprawców i ekspertów, dając szeroki obraz prezentowanego problemu. Opiera się też w dużej mierze na oficjalnych komunikatach, zachowując w ten sposób obiektywizm i nie dając miejsca na wątpliwości odnośnie swojej autentyczności. Tak samo przez przedstawianie konkretnych kwot i dat – tekst nie jest tylko pokazem empatii, ale i rzetelnym zbiorem informacji.
Oprócz samego problemu podaje ideę jego rozwiązania, podpartą sugestiami ekspertów w ten sposób wychodząc poza teoretyczny wymiar materiału i wkraczając “do akcji”.
Kryterium prawdy: 1/1
Kryterium obiektywizmu: 1/1
Kryterium oddzielenie informacji od komentarza: 1/1
Kryterium szacunku i tolerancji: 1/1
Kryterium zasadności tytułu: 1/1
Ocena: 5/5
Obraz Gerd Altmann z Pixabay