Agnieszka Sowa – SOR-ry, mamy problem, Polityka, 19.06.2024
Agnieszka Sowa skupia się na polskiej służbie zdrowia – konkretnie na pojawiających się coraz częściej problemach na szpitalnych SOR-ach. Artykuł dzieli się na dwa główne tematy: ostatnie głośne przypadki zgłaszane przez pacjentów i ich rodziny oraz historie opowiedziane przez lekarzy i ich zdanie o całej sytuacji.
Autorka w pierwszej części tekstu opisuje przypadki zbagatelizowania sytuacji zdrowotnej pacjentów, jak i braku profesjonalizmu lekarzy. Przywoływanych z imienia ludzi, łączy wspólna cecha – każdy był osobą, która trafiając na SOR miała konkretne objawy, ale zostały one zbagatelizowane. Autorka, podsumowując ilość ostatnich doniesień, zastanawia się, czy szpitalnych oddziałów ratunkowych nie trzeba zacząć kontrolować. Jako potwierdzenie swoich spostrzeżeń przywołuje wypowiedź Urszuli Rygowskiej-Nastulak z biura Rzecznika Praw Dziecka, która przyznaje, że w ciągu ostatnich lat ilość spraw jest dramatycznie wysoka, a większość zarzutów się potwierdza.
W tekście rozważa się również ewentualne rozwiązania tych problemów. Zasugerowane zostaje, że wyjściem mogłoby być zamknięcie słabo działających oddziałów. Przytoczone zostają jednak słowa m.in. dra Łukasza Jabłońskiego, szefa SOR-u Dziecięcego Szpitala Klinicznego UCK WUM, który tłumaczy, że pomysł jest możliwy do zrealizowania, ale posiada wady, trudne do ominięcia.
Autorka tekstu, w drugiej połowie artykułu, cytuje słowa wielu polskich lekarzy. Każdy z nich posiada doświadczenie na SOR-ze i zaznacza, że ewentualne rozwiązania nie są doskonałe. Braki kadrowe to główna bolączka całej służby zdrowia. Komplikacją są najczęściej też sami pacjenci. Jak opowiadają lekarze, na oddziały przychodzi wiele osób z bardzo błahymi sprawami. Takie momenty sprawiają, że ciężko zająć się każdą sprawą.
Artykuł został napisany w sposób zwięzły; jest bogaty w fakty, jednak zwraca uwagę na poważny problem. Autorka powołuje się na słowa wielu osób, których ta sprawa dotyczy, co tekstowi dodaje wiarygodności, jednak minusem, który zaburza ocenę, jest specyficzne przedstawienie jednego z pacjentów. Na początku akapitu, mocno zaznaczone i opisane zostają poglądy oraz działania pacjenta. Jest to bardzo niepoprawny zabieg, ponieważ nie wnosi nic do artykułu. Sam tytuł natomiast jest ciekawą grą słów, która intryguje i zachęca do bliższego poznania tematu.
Kryteria prawdy: 1/1
Kryteria obiektywizmu: 1/1
Kryterium oddzielenia informacji od komentarza: 0.7/1
Kryterium szacunku i tolerancji: 1/1
Kryterium zasadności tytułu: 1/1
Ocena: 4.7/5