„Ryzykowne zagranie Tuska. Żeby zapewnić opozycji zwycięstwo, spełnione muszą zostać dwa warunki”. Newsweek Polska, 21.07.2023

https://www.newsweek.pl/polska/polityka/ryzykowne-zagranie-tuska-zeby-zapewnilo-opozycji-zwyciestwo-spelnione-musza-byc-dwa/jj9c0k5

Jakub Majmurek w swoim artykule zatytułowanym „Ryzykowne zagranie Tuska. Żeby zapewnić opozycji zwycięstwo, spełnione muszą zostać dwa warunki” skupia się na kwestii ryzykownego wg. autora ruchu politycznego Donalda Tuska, którym jest organizacja marszy w Warszawie.

Artykuł Majmurka zaczyna się wzmianką o wielkim marszu opozycji z dnia 4 czerwca 2023r. Autor stwierdza, że okazał się być on sukcesem dla Donalda Tuska jak i całej Koalicji Obywatelskiej. Celem ów marszu było zebranie jak największej ilości obywateli – w tym wypadku wg. niektórych źródeł udało się zgromadzić aż pół miliona. Lider Platformy chciałby powtórzyć sukces marszu z 4 czerwca i zorganizować kolejny – już tej jesieni, który według planu miałby zgromadzić nie pół, a milion obywateli. W ten sposób miałby on szansę, że przyniesie to oczekiwane zaufanie i zwycięstwo w nadchodzących wyborach. Jednakże jak słusznie podkreśla Majmurek – jest to ambitny plan, który niekonieczne musi się udać. Ponadto zauważa, iż sam fakt ogłoszenia pomysłu marszu już teraz na ponad dwa miesiące przed terminem ma na celu dać swoiste doładowanie sondażom KO tak, aby partia w kilku z nich wysunęła się na prowadzenie przed PIS. Sam zamysł marszu skupi uwagę mediów i politycznej konkurencji a co za tym idzie – Koalicja Obywatelska zyska dodatkową przestrzeń w mediach bez konieczności wcześniejszego przedstawienia konkretnych propozycji programowych.

Majmurek cynicznie ocenia pomysł Donalda Tuska twierdząc że „Tusk najpewniej liczy na to, że zapowiedziany marsz ‘’przykryje’’ pomysły i narracje innych komitetów opozycyjnych (..)” co jak podkreśla – jeszcze bardziej spolaryzuje scenę polityczną sprowadzając do swego rodzaju ultimatum: albo PIS albo KO. Co więcej, omawia kwestię postawienia przez Tuska innych, mniejszych partii opozycji demokratycznych przed podobnym dylematem, co 4 czerwca – czy iść na ogłoszony marsz, czy jednak zdystansować się od tej propozycji, co prowadzi za sobą ryzyko zarzutów o rozbijanie jedności opozycji.

Majmurek wyraża swoje niezadowolenie względem spotu sztabu PIS używając takich sformułowań jak skandaliczny, głupi i przeciwskuteczny spot, który  do ataku na uczestników i organizatorów marszu wykorzystał pamięć Muzeum Zagłady i obrazy obozu w Oświęcimiu.

Autor mówi również o wpływie podpisanej przed marszem ustawy ‘’Lex Tusk’’ przez prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Andrzeja Dudę na zmobilizowanie uczestników marszu jak i całej opozycji. Autor omawia krótko na czym polega ów ustawa oraz jak wpłynęła na zmianę kampanijnego wydarzenia KO.

Jakub Majmurek zauważa, że podanie już konkretnej przewidywanej liczby uczestników marszu, jaką jest przypomnę milion osób, to najbardziej ryzykowne zagranie Tuska.  Wyraża również opinię, że Lider KO stawia w ten sposób marszowi wysoką poprzeczkę. Na zakończenie, autor artykułu podaje, że aby marsz faktycznie pomógł opozycji, muszą zostać spełnione dwa warunki – pierwszy warunek to, że musi zgromadzić na ulicy tłum, którego prawica nie uzna za frekwencyjną klęskę oraz drugi – nie może stać się zaczątkiem kolejnego konfliktu na opozycji.

Podsumowując, artykuł Jakuba Majmurka nie jest do końca obiektywny, autor przeplata w nim swoje osobiste przekonania oraz wyraża niezadowolenie negatywnymi określnikami. Jednakże przedstawił sprawę marszu oraz działań Koalicji w sposób odpowiedni. Całość artykułu napisana prostym, łatwym w zrozumieniu językiem dzięki czemu dotrze do większej ilości odbiorców w każdej grupie wiekowej.

 

Kryterium prawdy: 1/1

Kryterium obiektywizmu: 0,7/1

Kryterium oddzielenia informacji od komentarza: 0,8/1

Kryterium szacunku i tolerancji: 0,8/1

Kryterium zasadności tytułu: 1/1

Ocena: 4,3/5

Obraz johnpotter z Pixabay