Artykuł „To oni zlecili szpiegowania Brejzy” – Gazeta Wyborcza 20.01.2023
Artykuł Michała Kokota dokładnie przedstawia sytuację związaną ze szpiegowaniem szefa kampanii wyborczej PO, Krzysztofa Brejzy. Z informacji, do których dotarła „Wyborcza” wynika, że inwigilacja mężczyzny trwała o wiele dłużej niż została na to wyrażona zgoda sądu. Kanadyjska organizacja Citizen Lab podaje, że proces ten trwał od kwietnia do października 2019 roku.
Sprawa podsłuchiwania Krzysztofa Brejzy wywołała kontrowersje, ponieważ mężczyźnie nigdy nie postawiono zarzutów, a nakaz inwigilacji został spowodowany aferą urzędniczą w mieście, którego prezydentem jest ojciec mężczyzny, Ryszard Brejza.
W momencie ujawnienia całej sprawy pod koniec 2021 roku, władza twierdziła, że program Pegazus nie istnieje i zaprzeczała wykorzystaniu jakiegokolwiek systemu szpiegującego.
Oficjalnie Polska zakupiła program Pegazus już w 2017 roku po zjeździe Grupy Wyszehradzkiej. Wraz państwem węgierskim zaczęła go używać na przełomie 2017 i 2018 roku.
Materiał został napisany prostym językiem, co przy dość skomplikowanej kwestii z wieloma aspektami pomaga czytelnikowi w zrozumieniu całej sytuacji. Co więcej w tekście pojawiło się wiele wymienionych osób, zaangażowanych w kwestię podsłuchu. Zostali oni dokładnie przedstawieni, a ich rola w tej kwestii klarownie pokazana.
Autor artykułu w sposób rzetelny przygotował się do stworzenia materiału. Zebrał wszystkie znaczące informacje i z dużą dokładnością oraz merytorycznością przedstawił je w swoim tekście.
Warto podkreślić, że Michał Kokot zachował obiektywizm w przedstawianej sprawie, a w tekście zachowano oddzielenie informacji od prywatnego komentarza.
Kryterium prawdy: 1/1
Kryterium obiektywizmu: 1/1
Kryterium oddzielenie informacji od komentarza: 1/1
Kryterium szacunku i tolerancji: 1/1
Kryterium zasadności tytułu: 1/1
Ocena: 5/5
Obraz Pete Linforth z Pixabay