Marcin Makowski, „Makowski: „Papież Franciszek swoje, polski Kościół swoje” [OPINIA]”, Wirtualna Polska z dnia 2 lutego 2021

 

Marcin Makowski w swoim tekście dla wp.pl z dnia 2 lutego 2021 roku, bierze pod lupę stosunek kościoła katolickiego do roli kobiet w społeczeństwie. Papież Franciszek wyraża wsparcie wobec kobiet, które kiedykolwiek doznały krzywdy i upokorzenia. Jak twierdzi Marcin Makowski:

Franciszek mówi o krzywdzie i przemocy wobec kobiet, przerażającej skali gwałtów oraz zastraszania psychicznego. Podkreśla, jak wielką hańbą jest w takich sytuacjach milczenie i bierność.

Makowski w artykule podkreśla również, że polski kościół stara się odciąć od słów papieża, w ten sposób, iż w ogóle nie odnosi się do stanowiska głowy kościoła. Papież Franciszek o kobietach, które padły ofiarą przemocy, mówi:

Świadectwa ofiar, które ośmieliły się przerwać milczenie, są wołaniem o pomoc, którego nie możemy zignorować. Nie możemy patrzeć w inną stronę – mówił papież podczas niedawnego wystąpienia w ramach Światowej Sieci Modlitwy. W swoim upublicznionym w Internecie wystąpieniu podkreślał, jak wiele kobiet „nadal cierpi z powodu przemocy”, wyliczając jej formy. – Przemocy psychologicznej, werbalnej, fizycznej, seksualnej – stwierdził Franciszek dodając, że wręcz przytłaczająca jest skala gwałtów na świecie, a „różne formy nadużyć (wobec kobiet – red.) są hańbą i degradacją dla całej ludzkości.

Na początku stycznia papież Franciszek zmodyfikował również postanowienie Kodeksu Prawa Kanonicznego, zezwalając w ten sposób świeckim kobietom na posługę akolity i lektora, czyli czytania Ewangelii podczas mszy i posługę w roli ministrantek.

Dziennikarz stawia za wzór postawę papieża Franciszka, który zauważa najbardziej niebezpieczne problemy społeczeństw XXI wieku. Marcin Makowski wysnuwa jednak konkluzję na temat sytuacji polskiego kościoła i postawy naszych hierarchów:

Mam dziwne wrażenie, że pomimo wagi tych słów oraz decyzji, w polskim Kościele przeszły one bez większego echa. Wrażenie zamienia się w pewność, gdy spojrzy się na proporcje i wagę poświęconym przez Konferencję Episkopatu Polski tematom. Na stronie KEP o słowach Franciszka dotyczących przemocy wobec kobiet nie ma ani śladu, natomiast przebierać można w wystąpieniach hierarchów oraz życzeniach z okazji Światowego Dnia Życia Konsekrowanego. W skrócie – duchowni sami sobie składają gratulacje. Również listy duszpasterskie Episkopatu właściwie nie odnoszą się do wielu zagadnień, na co dzień poruszanych przez papieża. Mimo że to już drugi biskup Rzymu od czasu Jana Pawła II, w nauczaniu polskiego Kościoła czas jakby się zatrzymał. Tylko nieliczne media katolickie podjęły kompleksowo tematy związane np. z ekologią i dbaniem o środowisko, którym Franciszek poświęcił przecież całą encyklikę „Laudato si’.

Słowa dziennikarza są aktualne i prawdziwe. Papież Franciszek nie tak dawno, udał się na pielgrzymkę do Iraku. Jest to pierwsza wizyta głowy kościoła w tym państwie. W Iraku Państwo Islamskie dokonało mnóstwa egzekucji na chrześcijanach. Papież Franciszek jest więc, jak sam się nazywa: “Pielgrzymem pokoju”, jednak otwartość papieża nie zawsze spotyka się z aprobatą wszystkich duchownych na świecie, co skrupulatnie zauważa Marcin Makowski w swoim tekście. Dziennikarz podkreśla również, dlaczego tak ważne jest wsparcie wobec kobiet, które są ofiarami przemocy lub niejednokrotnie stają w życiu przed naprawdę dramatycznymi wyborami:

Zastanawiam się, czy któryś z hierarchów wziął do siebie apel Franciszka o reagowanie, gdy kobiety doznają cierpienia – również psychicznego. Czymś oczywistym jest, że papież nie popiera aborcji, ale czy w jego słowach nie można wyczytać również troski o to, aby człowiek nie nosił na barkach ciężarów, których nie jest w stanie udźwignąć? Czy dałoby się te słowa zastosować do wyroku Trybunału Konstytucyjnego, nie zaprzeczając nauce Kościoła, jednocześnie pokazując wrażliwość wobec osób, które zostały pozostawione samym sobie w sytuacjach niejednokrotnie tragicznych?

Kościół nie może wymagać od kobiet heroizmu, jednocześnie nie otaczając ich opieką i nie poświęcając uwagi.

Co ciekawe 23 stycznia w Warszawie odbyło się spotkanie Rady ds. Apostolstwa Świeckich, podczas której dyskutowano o roli kobiet w kościele katolickim, jednak jak zauważa Marcin Makowski:

Całość, mimo wielkich słów, zakończono lakoniczną konkluzją; „Temat roli kobiety w Kościele jako ciekawy i aktualny, będzie prawdopodobnie podejmowany także na następnych posiedzeniach”. Ten temat jest ciekawy od ponad dwóch tysięcy lat – ile można udawać, że odłożymy go na później, a reszta poukłada się sama?

Kolejny raz – Franciszek swoje, polski Kościół swoje. Jak gdyby panowała w nim potrzeba tonowania nieco rewolucyjnych zamysłów papieża, które u nas po prostu się nie przyjmą. Jakby działała chęć „przeczekania” głowy Kościoła. Tylko co ma być później? Do „złotych lat” za pontyfikatu Jana Pawła II powrotu już nie ma.

Podsumowując artykuł Marcina Makowskiego na wp.pl jest bardzo dobrym i treściwym materiałem. Dziennikarz fenomenalnie dostrzega problem dotyczący prześladowania kobiet i stosunku do ich roli w kościele katolickim. Jak autor podkreśla w całym tekście, papież Franciszek jest pierwszym hierarchą, który zauważa najbardziej aktualne problemy i nierówności współczesnego świata. Niestety nie ma to przełożenia na postawę chociażby polskich duchownych, którzy w sposób bierny odnoszą się do nauki papieża Franciszka.

Dziennikarz na końcu materiału konkluduje, iż “Do „złotych lat” za pontyfikatu Jana Pawła II powrotu już nie ma” – i być może to jest clou problemu polskiego kościoła, który zatrzymał się na czasach pontyfikatu polskiego papieża Jana Pawła II. Dochodzi do zjawiska, w którym autorytet papieża Polaka wsiąknął w nas tak mocno, iż nie chcemy przyjmować żadnej innej nauki, od innego nauczyciela kościoła. Tekst jest wart przeczytania i refleksji nad tematem przemocy, kobiet i wszystkiego, co powoduje, iż świat zamiast iść w kierunku doskonalenia cywilizacji, cofa się do epoki prehistorycznej.

Podsumowując:

kryterium prawdy: 1/1

kryterium obiektywizmu: 1/1

kryterium oddzielenia informacji od komentarza: 1/1

kryterium szacunku i tolerancji: 1/1

kryterium zasadności tytułu: 1/1

Ocena: 5/5

Fot. Ashwin Vaswani/ Unsplash