Justyna Suchecka, „PiS nie chce się nauczyć dzielenia”, Gazeta Wyborcza z dnia 5. marca 2019 

 

Pierwszym materiałem, jaki poddajemy analizie jest artykuł Justyny Sucheckiej, dotyczący trudnej sytuacji finansowej nauczycieli w kontekście planowanych protestów. Można go znaleźć tutaj. Należy przy tym zaznaczyć, że na wyborcza.pl tytuł artykułu przyjął w stosunku do wydania papierowego dłuższą formę, z dopiskiem „(…) Przypominamy fakty w sprawie nauczycielskich podwyżek”. Postanowiliśmy wyróżnić ten materiał tle innych przekazów pojawiających się w dyskursie publicznym z kilku powodów.

Po pierwsze, zwróćmy uwagę na zdanie umieszczone w leadzie: 

Zarówno za rządu PO-PSL, jak i teraz, za PiS, nauczyciele zarabiali i zarabiają za mało

Wskazuje ono na to, że dziennikarka, w celu nagłośnienia problemu społecznego, potrafi wzbić się ponad podziały, linię redakcyjną i przyznać wprost, bez gloryfikowania żadnej ze stron, że ani rząd PO-PSL ani rząd PiS nie zapewnił ww. grupie zawodowej odpowiedniego poziomu uposażenia. W obliczu potrzeb określonej grupy społecznej autorka, stawiając je na pierwszym miejscu, przyjmuje obiektywną postawę w ocenie działań politycznych obu rządów.

Po drugie, dziennikarka przytacza w swoim artykule wypowiedzi minister Anny Zalewskiej oraz posła Bartosza Kownackiego nie celem ich oceny, która nieodłącznie niesie za sobą uznaniowość, ale zestawienia ich z kompletem zebranych i sprawdzonych przez siebie danych. Kryterium analizy zastosowanym wobec tych wypowiedzi nie jest pewien pogląd, indywidualne przekonanie autorki czy linia redakcyjna medium, dla którego pracuje. Weryfikatorem są dane. „Fakty są takie” – prosto, bez ogródek i w punkt.

Po trzecie, autorka dowodzi swojego obiektywizmu powołując się na dane dotyczące podwyżek z okresu władzy obu rządów: zarówno PiS, jak i PO-PSL. Nikogo nie oszczędza w sięganiu po rzetelne źródło, jakim są dane z budżetu państwa. Mimo, że niektórzy odbiorcy widząc nazwę gazety, autorkę, a w szczególności tytuł artykułu (o którym będzie jeszcze kilka słów) mogą uznać ten materiał za wymierzony w obecnie rządzącą partię, to trudno nie zauważyć neutralnego stanowiska wyrażonego chociażby w podsumowaniu dokonanego zestawienia:

Nie dokonałam powyższych porównań, by udowodnić, jak dobrze nauczycielom się żyło za Platformy, bo tak nie było.

Z drugiej strony należy również wspomnieć o drobnych uszczypliwościach autorki oraz dwuznaczności w tytule, polegającej na…. Pisząc „Podwyżki są niewystarczające” Suchecka nie uzasadnia takiej tezy żadnymi liczbami – jakie zatem byłyby satysfakcjonujące i dlaczego? Biorąc jednak pod uwagę przeważającą w tekście staranność dziennikarki w dobieraniu rzetelnych źródeł, obiektywnego stanowiska oraz wyciąganiu wniosków w oparciu o konkretne fakty, a nie subiektywne czynniki należy ten artykuł i jego autorkę docenić.

W omawianym materiale dziennikarka napisała:

[…] od minister edukacji wymagam elementarnej znajomości rachunków lub uczciwego ich przekazywania.

Idąc tym tropem my, od dziennikarzy z kolei, wymagamy rzetelności i obiektywnego podejścia do tematu. Tym razem się nie zawiedliśmy… poza tytułem, który zawiera grę słów opartą na niejednoznaczności: PiS nie chce nauczyć się dzielenia. Dzielenie, to zarówno działanie matematyczne, jak i umiejętność dawania czegoś swojego potrzebującym, ale też podział określonych dóbr społecznych. Dopiero w zdaniu podsumowującym, możemy przeczytać: „Nie jest więc tak, że nauczyciele – jak chciałby Szczerski – powinni się mnożyć, by móc dobić do podwyżek. To PiS powinien nauczyć się dzielić sprawiedliwiej.” Jak wiadomo, tytuł oddziałuje najsilniej – rzadko komu w dzisiejszych czasach (nad czym bolejemy!) udaje się przeczytać artykuł do końca. A to właśnie tytuł omawianego artykułu może sugerować, że PiS jest partią, która nie zna podstaw matematyki. Niepotrzebnie.

Podsumowanie i ocena*:

  • kryterium prawdy: 1/1
  • kryterium obiektywizmu: 1/1
  • kryterium oddzielenia informacji od komentarza: 0,75/1
  • kryterium szacunku i tolerancji: 1
  • kryterium zasadności tytułu: 0,5/1

SUMA: 4,25/5 Gratulujemy!

PS. Przy okazji gratulujemy pani Justynie Sucheckiej umiejętności sprzeciwienia się okładce własnej gazety. Cała sprawa wyjaśniona jest tutaj.

* – na portalu DobrzyDziennikarze.pl publikujemy wyłącznie omówienie materiałów, które uzyskały łączną oceną co najmniej 4/5. ZGŁOŚ SWÓJ MATERIAŁ